Małżonka legendarnego gracza "Czerwonych Diabłów" na łamach dziennika zachęca do częstszego badania się. Zwłaszcza, że w piątek w wieku 78 lat zmarł Nobby Stiles (również mistrz świata z 1966 r. i legenda United), w lipcu w wieku 85 lat odszedł Jack Charlton, brat Bobby'ego.
"Cały Manchester United jest teraz smutny, straszna choroba dotknęła Sir Bobby'ego Charltona. Nadal chcemy jednak zaoferować naszą miłość i wsparcie Bobby'emu oraz jego rodzinie" - napisał w oświadczeniu klub z Old Trafford.
"U bohatera ekipy mistrzów świata z 1966 roku zdiagnozowano demencję. Być może u największego piłkarza tej drużyny. To smutne i bardzo niepokojące" - napisał na swoim koncie na Twitterze Gary Lineker, były angielski napastnik, obecnie dziennikarz BBC.
Sir Bobby Charlton w październiku skończył 83 lata. W barwach Manchesteru United występował w latach 1956-1973. Zagrał 758 spotkań, w których strzelił 249 goli. W 1958 roku przeżył katastrofę lotniczą w Monachium, w której zginęło 21 osób, w tym spora grupa piłkarzy, działaczy i trenerów. Równo dziesięć lat później Charlton wywalczył z MU Puchar Europy. W 1966 r. magazyn "France Football" wręczył mu Złotą Piłkę.
