Marek Papszun po sezonie odchodzi z Rakowa
Na konferencji Rakowa, która odbyła się 19 kwietnia Michał Świerczewski, czyli właściciel klubu ogłosił, że piękna przygoda Marka Papszuna z klubem się kończy. 48-latek od dawna powtarzał, że chce zrobić sobie przerwę i zadbać o sprawy rodzinne. Pomimo takich deklaracji, brak przedłużenia umowy był sporym szokiem dla piłkarskiego środowiska w Polsce.
W późniejszych wypowiedziach Marek Papszun zaznaczał, że niewykluczone, że od razu przejmie jakiś inny klub. Drużyna z Ekstraklasy jest raczej mało prawdopodobna, gdyż wszystkie czołowe zespoły mają nowych szkoleniowców, którzy dobrze sobie radzą. Jedyną opcją dla Papszuna byłby wyjazd za granicę i spróbowanie czegoś nowego.
Marek Papszun trenerem znanego klubu?
W ostatnich tygodniach w mediach pojawiało się wiele spekulacji dotyczących transferu Marka Papszuna za granicę. Mówiło się, że szkoleniowiec może trafić do Maccabi Hajfa - znanego izraelskiego zespołu. Dziennikarze spekulowali także, że Polak może przejść do Dynama Kijów.
Marek Papszun w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się na temat obydwu kierunków. Trener Rakowa podkreślił, że zagraniczne kluby pytają o niego, ale szkoleniowiec jeszcze nie wie, co zrobi w przyszłości.
- Trudno mi powiedzieć tak naprawdę. Nic więcej na tym etapie nie mogę zdradzić. Nie mam takich informacji, którymi mógłbym się podzielić. Na dziś mam kontrakt w Rakowie i z nikim się nie związałem. Różnie moje losy mogą się potoczyć. Jest jakieś zainteresowanie, ale czy podejmę pracę od razu, czy zrobię sobie przerwę - tego jeszcze nie wiem - powiedział Papszun na pytanie dotyczące pracy w Dynamie Kijów.
- Na pewno rozważam wyjazd zagraniczny. Jeśli doszłoby do jakichś konkretów i byłby to projekt, który by mi odpowiadał, to znaczy widziałbym jakąś perspektywę, żeby osiągnąć wysokie cele sportowe, to na pewno tak - dodał trener, udzielając odpowiedzi na pytanie dotyczące pracy w Izraelu.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
