Jak donosi Polskie Radio 24, Mariusz Kamiński wyjaśnił, kiedy przejście graniczne w Bobrownikach zostanie otwarte. Według Kamińskiego stanie się to dopiero wtedy, gdy reżim Łukaszenki wypuści na wolność Andrzeja Poczobuta.
Przejście w Bobrownikach. Jasny sygnał dla Białorusi
Strona białoruska otrzymała "jasny sygnał", że dopóki represjonowany przez reżim Łukaszenki Andrzej Poczobut będzie w więzieniu, dopóty zamknięte będzie przejście graniczne w Bobrownikach – powiedział Kamiński.
Minister spraw wewnętrznych i administracji powiedział także, że każde działanie przeciwko Polsce ze strony reżimu Łukaszenki, spotka się z „twardą odpowiedzią” ze strony Polski.
– Strona białoruska otrzymała bardzo, bardzo czytelny sygnał – dopóki Andrzej Poczobut jest w więzieniu, dopóty zamknięte będzie przejście w Bobrownikach. I jeśli będą podejmowane dalsze represje i prowokacje wobec mniejszości polskiej i państwa polskiego, będą dalsze kroki. Strona białoruska ma pewną jasność co do tego. Jeżeli Andrzej Poczobut zostanie jutro zwolniony, pojutrze zostanie otwarte przejście w Bobrownikach – powiedział minister Kamiński w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Na prowadzoną przez MSWiA listę sankcyjną wpisywani są ci, którzy wspierają – bezpośrednio lub pośrednio – rosyjską agresję na Ukrainę, a także naruszenia praw człowieka i represje w Rosji i na Białorusi. Obecnie wpisanych na listę, a tym samym objętych sankcjami jest blisko 80 osób lub firm - kontynuował wątek Mariusz Kamiński.
Kim jest Andrzej Poczobut i dlaczego siedzi w więzieniu?
49-letni Andrzej Poczobut to działacz polskiej mniejszości, członek władz Związku Polaków na Białorusi i dziennikarz z Grodna, został zatrzymany w marcu 2021 roku i od tamtej pory stale przebywa w więzieniu. Sąd w Grodnie skazał go na 8 lat kolonii karnej. Był on oskarżony przez białoruski reżim o „wzniecanie nienawiści” i „rehabilitację nazizmu”. Wcześniej spędził on w areszcie niemal 500 dni, co jest jednym z niechlubnych rekordów na Białorusi.
Według białoruskiego reżimu Poczobut miał "wzywać do działań na szkodę Białorusi" za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie.
Źródło: Polskie Radio 24/Biełsat

mm