Marlena Radziszewska wygrała terenowy ultramaraton na Islandii

Filip Bares
Opracowanie:
Instagram
Marlena Radziszewska wygrała w weekend terenowy ultramaraton Bakgardur w Heidmoerk na Islandii, pokonując 254,6 kilometra w 38 godzin.

Spis treści

Radziszewska królową Islandii

Bieg polega na tym, że uczestnicy muszą pokonać pętlę o długości 6,7 kilometra w czasie poniżej godziny. Ci którzy przekroczą czas odpadają, a zwycięzcą zostaje ten, który pozostaje ostatni. Mieszcząc się w czasie poniżej godziny pozostały czas można poświęcić na odpoczynek, ponieważ każda pętla rozpoczyna się o pełnej godzinie.

Radziszewska w tegorocznej edycji ukończyła 38 pętli o łącznej długości 254,6 kilometra i jest to jej drugi triumf w tym biegu. Wcześniej wygrała go przed rokiem, również pokonując 38 pętli.

Bieg rozpoczął się w sobotę wcześnie rano, a zakończony został o północy w niedzielę, jak na trasie pozostała już tylko Polka.

"Po prostu biegłam, zapominając w pewnym momencie o upływie czasu, aż zauważyłam, że pozostałam na trasie sama" - powiedziała polska biegaczka dziennikowi "Visir", który transmitował bieg na żywo na swojej stronie internetowej.

"Nie wyglądała na zmęczoną"

Według kanału islandzkiej telewizji publicznej RUV biegaczka "w ogóle nie wyglądała na zmęczoną i sprawiała wrażenie, że mogła jeszcze biegać przez wiele godzin aż do poniedziałkowego poranka".

Stacja dodała, że biegaczka mieszka obecnie w Keflavik, gdzie znajduje się stołeczne lotnisko i pracuje w liniach lotniczych Icelandair. Ultramaratony uprawia od pięciu lat.

"Lubię biegać i najlepiej czuje się na dystansach 200-300 kilometrów" - powiedziała urodzona w 1991 roku Radziszewska w reportażu RUV.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl