Jakub Szymański wciąż wygrywa. Nietypowy pomiar skoku w dal pań. Belka nie jest ważna - mierzymy od punktu odbicia do punktu lądowania

Paweł Wiśniewski
W siedmiu tegorocznych startach halowych (eliminacje + finały), Jakub Szymański jeszcze nie znalazł pogromcy...
W siedmiu tegorocznych startach halowych (eliminacje + finały), Jakub Szymański jeszcze nie znalazł pogromcy... Krzysztof Szymczak/Polska Press
Nie minęła nawet doba od ostatniego startu (Łódź), a Jakub Szymański z kolejnym zwycięstwem. Tym razem, rekordzista Polski, wygrał bieg na dystansie 60 metrów przez płotki w Düsseldorfie w ramach halowego mityngu lekkoatletycznego zaliczanego do cyklu „World Athletics Indoor Tour - Silver”. Na mecie, naszemu zawodnikowi zmierzono czas 7.51 (reakcja startowa 0.157). W hali „PSD Bank Dome” startowały jeszcze w nietypowym konkursie skoku w dal - Anna Matuszewicz i Nikola Horowska. Szczegóły poniżej...

Kolejny start Jakuba Szymańskiego, podopiecznego duetu trenerskiego Mikołaj Justyński - Maciej Ryszczuk (ten sam, co współpracuje z Igą Świątek), już w najbliższy czwartek, 13 lutego, we francuskim Lievin, gdzie zmierzy się z niepokonanym w karierze, rekordzistą świata, Amerykaninem Grantem Hollowayem!

Bieg Jakuba Szymańskiego w Düsseldorfie:

Grant Holloway jest uważany za najlepszego zawodnika w historii w biegu na dystansie 60 metrów przez płotki - jest niepokonany od ponad 10 lat!

W sobotę, Jakub Szymański stracił niestety prowadzenie na listach światowych - w Nowym Jorku Amerykanin Dylan Beard uzyskał 7.38 czyli o 0.01 sekundy szybciej niż Polak w Łodzi.

Jankes zasłynął zwycięstwem w biegu na 60 metrów przez płotki podczas ubiegłorocznego mityngu "Millrose Games" - mimo że nie miał sponsora i pracował jako pracownik sieci delikatesów Walmart - wygrał...

Bieg lidera tegorocznych tabel światowych na 60 metrów przez płotki, Amerykanina Dylan Beard na nowojorskim mityngu "Millrose Games":

Dla uatrakcyjnienia zawodów, organizatorzy „ISTAF Indoor Düsseldorf” zafundowali kibicom niecodzienną formułę konkursu skoku w dal. Otóż postanowili mierzyć poszczególne próby od punktu odbicia do punktu lądowania. W tym przypadku Nikoli Horowskiej zmierzono odległość 6.54 m, a Annie Matuszewicz - 6.53 m (najdłuższy skok oddała Niemka Malaika Mihambo - 6.87 m).

W regulaminowych warunkach, najlepsza była Niderlandka Pauline Hondema - 6.65 m przed Matuszewicz - 6.40 m i mistrzynią olimpijską, świata i Europy, Mihambo - 6.39 m. Horowska spaliła wszystkie sześć skoków i nie została sklasyfikowana.

Z kolei, na zawodach w naszej Spale, Justyna Święty-Ersetic pokonała 400 metrów w czasie 51.79 - dla 32-latki to najlepszy czas w hali od prawie 3 lat (6 marca 2022 roku, ustanowiła w Toruniu rekord życiowy - 51.04).

Wynik mistrzyni olimpijskiej w sztafecie mieszanej 4x400 metrów (2020) i mistrzyni Europy na dystansie jednego okrążenia (2018) to również najlepszy czas polskiej biegaczki na 400 metrów od 4 marca 2023 roku, kiedy Anna Kiełbasińska zdobyła brązowy medal halowych mistrzostw Europy w Stambule z wynikiem 51.25.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl