Marsz antycovidowców w Białymstoku
Około pięciuset osób z całego regionu zebrało się dziś (10 października) na Placu Zrzeszenia Studentów w Białymstoku, by w południe przejść ulicami miasta w proteście przeciwko pandemii. Wyposażeni w transparenty, flagi, koszulki z napisami "Zakończyć pandemię" czy "Stop zamordyzmowi" odśpiewali hymn Polski i ruszyli w trasę.
Najpierw jednak musieli tłumaczyć się przed policją z tego, że nie mieli maseczek. Funkcjonariusze spisywali uczestników i filmowali akcję. Tylko pojedynczy uczestnicy mieli bowiem zakryte usta i nos. Na niektórych maseczkach widniał napis "Symbol zniewolenia".
Zobacz film z marszu antycovidowców w Białymstoku - 10.10.2020
Według antycovidowców liczba osób, które zmarły z powodu COVID-19 jest niższa niż podają oficjalne dane. Protestują przeciwko generowaniu paniki i strachu i ograniczaniu praw obywatelskich. Noszenie maseczek, nakładanie kwarantanny i izolacji oraz inne wymogi sanitarne są w ich opinii pogwałceniem wolności osobistej.
- Mamy dość tej pandemii - mówi Marzanna Gontarska, przewodnicząca zgromadzenia. - Wszystkie te obostrzenia są zupełnie bezprawne. Nikt nie może nakazywać nam noszenia maseczek, które nie chronią, a są wręcz szkodliwe.
Gontarska uważa, że media przekazują zafałszowany obraz rzeczywistości i nakręcają spiralę strachu.
AKTUALIZACJA
Informacja rzeczniczki prasowej Tadeusza Truskolaskiego Prezydenta Miasta Białegostoku:
W sobotę (10.10.2020r.) prezydent Miasta Białegostoku rozwiązał zgromadzenie publiczne: „Protest przeciwko globalistycznymi zapędom rządu”. Nastąpiło to po dwukrotnym poinformowaniu przewodniczącej zgromadzenia o konieczności przestrzegania obostrzeń sanitarnych. Uczestnicy zgromadzenia nie nosili maseczek oraz nie zachowywali dystansu 1,5m. Uczestników zgromadzenia było około 500. Dlatego też na pisemny wniosek Policji zgromadzenie zostało rozwiązane.
W trakcie dzisiejszego zabezpieczenia policjanci wylegitymowali 101 osób, 35 pouczyli, skierowali 30 wniosków do sądu o ukaranie i wystawili 19 mandatów. Te dane mogą jeszcze ulec niewielkiej zmianie
- poinformował z kolei Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Antycovidowcy w Białymstoku
Antycovidowcy powołują się na polskich profesorów i lekarzy, m.in. prof. dr hab. n. med. Ryszarda Rutkowskiego z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, którzy uważają, że koronawirus nie jest wcale taki groźny i nie różni się od innych wirusów.
„Marsz o wolność” to kontynuacja protestów, które odbyły się w Polsce od początku ogłoszenia epidemii, a zwłaszcza 6 czerwca, 10 lipca, 16 sierpnia i 12 września 2020 r. Są to protesty ponad podziałami różnych środowisk i organizacji.
Białystok jest jednym z wielu miast w Polsce, w których 10 października 2020 r. zostały zorganizowane protesty jako zapowiedź wielkiego marszu ulicami Warszawy i innych państw na całym świecie 24 października 2020 r.
