IX Marsz Równości przejdzie ulicami Łodzi 27 kwietnia. Organizatorzy chcieli, aby wydarzeniu patronował przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi. Wystosowali do niego pismo, w którym zapewniają, że "upominają się nie tylko o prawa osób LGBT, ale także mniejszości etnicznych, narodowościowych oraz innych osób doświadczających wykluczenia społecznego". Dodają, że ich postulatem jest "ochrona przed dyskryminacją i wykluczeniem oraz propagowanie praw człowieka jako uniwersalnych wartości, które są obowiązkiem demokratycznego państwa".
- Mając na uwadze charakter i historię Łodzi, wielonarodowej i wielokulturowej, tolerancyjnej i otwartej, postępowej a nie zaściankowej, patrzącej w przyszłość i otwartej na drugiego człowieka, nie miałem żadnych wątpliwości, iż takie wydarzenie jak wspomniane zasługuje na to. Szczególnie teraz uznałem, iż należy upominać się o prawa osób doświadczających wykluczenia społecznego, gdy ich prawa i często godność są deptane. Nie można milczeć! - powiedział Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
Decyzja o patronacie przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi wywołała kontrowersje, zwłaszcza wśród polityków PiS. Ich zdaniem przewodniczący reprezentuje całą Radę Miejską i mieszkańców, którzy wybrali radnych tej kadencji. Z tego powodu powinien zachować neutralność.
Tak wyglądał poprzedni Marsz Równości w Łodzi
8. Marsz Równości w Łodzi. "Kobiety wszystkich płci — łączmy...