Mateusz Strzelczyk nie żyje. Były medalista mistrzostw Europy w wioślarstwie miał zaledwie 31 lat

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Nie żyje Mateusz Strzelczyk. Sportowiec zmarł nieoczekiwanie w wieku 31 lat. Jak się okazało, miał zawał serca.

Mateusz Strzelczyk nie żyje

Nie żyje Mateusz Strzelczyk. Były medalista mistrzostw Polski i mistrzostw Europy w wioślarstwie zmarł w wieku 31 lat. Szczegóły tragicznej śmierci przekazał portal sportowy-poznan.pl.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Do tragicznego zajścia doszło w środę, 12 czerwca. Mateusz przeprowadził rozgrzewkę przed treningiem, gdy niespodziewanie źle się poczuł i stracił przytomność. Jak się okazało, doznał zawału serca. Mimo długiej reanimacji jego życia nie udało się uratować.

Zmarł młody sportowiec

Mateusz Strzelczyk karierę sportową rozpoczynał we wioślarstwie, gdzie osiągał sukcesy na polskiej i międzynarodowej scenie, trenując pod okiem Macieja Hoffmana, gdy był zawodnikiem poznańskiego klubu KS Posnania.

Jego pasja do wioślarstwa w pewnym momencie życia zmieniła się w miłość do innego sportu. Zaczął uprawiać crossfit i fitness, będąc wciąż aktywnym sportowcem. Jeszcze w czerwcu tego roku, zaledwie tydzień temu, brał udział w międzynarodowych zawodach fitness Hyrox w Gdańsku.

"Jesteśmy zdruzgotani. Znaliśmy się z Mateuszem od czasów juniorskich, startowaliśmy razem, mieliśmy cały czas kontakt ze sobą. Teraz zainteresował się naszym klubem, mieliśmy kilka pomysłów na współpracę. To dla nas ogromny cios" - przekazała Małgorzata Król z Poznań Rowin Club w rozmowie z portalem sportowy-poznan.pl.

źródło: sportowy-poznan.pl

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Lekarze sportowi się nie wykazali.
A
Artur
Szczypawka Srovidowa zbiera swoje żniwo

DLACZEGO ZŁUDZENIE ZWIĄZANE Z COVID-19 TRWA

Cóż, panika związana z covid-19 minęła już ponad rok temu i wydaje się, że większość ludzi oddycha teraz nieco łatwiej, dosłownie i w przenośni.

Prawie wszyscy wrócili do życia sprzed pandemii. Masek w większości już nie ma, a testów podejmuje się tylko kilka osób, które wciąż ogarnia strach.

Zdecydowana większość osób twierdzi, że postąpiła „właściwie” i przyjęła wymagane początkowe szczepienia, chociaż większość osób także twierdzi, że zdecydowała się nie przyjmować dawek uzupełniają[wulgaryzm]h [boosters]. Powód? Większość w tym względzie wyraża się niejasno, z wyjątkiem stwierdzenia: „Zaczynałem mieć wątpliwości… ale nadal cieszę się, że przyjąłem początkowe zastrzyki”.

Badania te wykazały z należną konsekwencją, że szczepienie było rzeczywiście szkodliwe – zarówno krótko-, jak i długoterminowo. Na tym etapie już dziesiątki badań doprowadziły do ​​tego wniosku i nawet wielu prominentnych lekarzy, którzy początkowo popierali szczepienie, obecnie stwierdza z naciskiem: „Okłamano nas”.

Wydaje się, że większość osób, które przyjęły szczepionkę, nie poczyniła postępów w sposobie myślenia w ciągu ostatniego roku. Można odnieść wrażenie, że ich krzywa uczenia się zastygła w momencie, gdy tylko media przestały mówić o covid-19.

Ale dlaczego tak miałoby być? Z pewnością dowody oszustwa ze strony Big Pharmy i jej akolitów są w tym momencie oczywiste. Wystarczy przeczytać wyniki badań przeprowadzonych po pandemii covid, aby dojść do wniosku, że dowody są przytłaczające: na świecie doszło do poważnego oszustwa – oszustwa, które przyniosło Big Pharmie dziesiątki miliardów dolarów zysku.

Obawiam się, że odpowiedź na to pytanie może być trudniejsza do przyjęcia niż fakt, że większość ludzi dała się nabrać na tę farsę dotyczącą szczepionek. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak niewielu ludzi pogłębiło swoją wiedzę na temat tego, co im zrobiono, ma więcej wspólnego z ludzką naturą niż z medycznymi spostrzeżeniami.

Nic więc dziwnego, że w wieku dorosłym postępujemy tak samo. Oczywiście dorośli zazwyczaj uczą się mniej niż wtedy, gdy byli w szkole. Zamiast tego polegają na wieczornych wiadomościach, które dostarczają im aktualnych informacji. Słyszymy najnowsze, pilne, najświeższe wiadomości i zwracamy na nie szczególną uwagę. Następnie postępujemy zgodnie z instrukcjami, które otrzymujemy od przemawiają[wulgaryzm]h „ekspertów” i czekamy do następnego wieczoru na dalszą indoktrynację i instrukcje.

Po drodze słyszymy także informacje „niemiarodajne” i staramy się kla[wulgaryzm]ikować takie informacje jako „teorie spiskowe”. Taka informacja dociera do płata skroniowego tylko na krótko.

Ci, którzy od początku kwestionowali oszustwo związane z covid, wiele się nauczyli już w trakcie jego trwania. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego inni, którzy to kupili, nie wyciągnęli wniosków z mnóstwa badań opublikowanych na przestrzeni czasu?

Zdjęto maski covidowe, ale zrozumienie popełnionego oszustwa dla większości ludzi pozostaje poza możliwościami ich pojmowania.

Można argumentować, że przedstawioną powyżej dyskusję można uznać za akademicką – bezcelową – ponieważ panika związana z covid-19 już minęła, a maski zniknęły.

Będziemy przygotowani na to, by znów dać się oszukać.

Więcej na https://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/prawda-o-covid-19/246-kto-i-dlaczego-tkwi-w-iluzji-c-19
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl