Dramatyczne zdarzenie miało miejsce we wtorkowe popołudnie (26 listopada) około godziny 16:30 w Strzelcach Opolskich, w samym centrum miasta. To przejście dla pieszych jest dobrze oświetlone i oznakowane.
35-letnia kobieta przechodziła przez „zebrę" razem ze swoim 6-letnim synem. Kierowała się od strony parku miejskiego w kierunku ratusza. Matka na szczęście trzymała swoje dziecko za rękę, co – jak się okazało - miało największy wpływ na uratowanie jego życia i zdrowia.
W momencie, gdy kobieta z dzieckiem była mniej więcej w połowie przejścia, tuż przed nimi nadjechała osobowa toyota. Samochód prawie wjechał w pieszych. Kobieta zdążyła w ostatniej chwili przyciągnąć do siebie dziecko. Gdyby nie jej szybka reakcja, zdarzenie mogłoby mieć tragiczny finał.
Na filmie widać, że auto ociera się o nogę dziecka.
Kierująca toyotą odjechała z miejsca. Nie zatrzymała się i nie zainteresowała się, czy coś stało się kobiecie i dziecku.
- 35-latka zapamiętała numery rejestracyjne pojazdu, który prawie w nich wjechał i od razu zadzwoniła do dyżurnego strzeleckiej Policji - relacjonuje mł. asp. Dorota Janać, rzecznik strzeleckiej policji. - Przekazała, co rozegrało się na przejściu dla pieszych i podała numery rejestracyjne sprawczyni. Zanim kierująca dotarła do miejsca zamieszkania, czekali już tam na nią mundurowi. Takie rażące zachowania nie drodze nie może ujść bez konsekwencji.
Dziecko z bólem stopy trafiło do miejscowego szpitala. Po wykonaniu badań lekarskich chłopiec mógł opuścić szpital i wrócić do domu. Na szczęście 6-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na siniakach i wielkim strachu.
Natomiast dla 54-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich skończy się to sprawą w sądzie. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie elektronicznie prawo jazdy w związku z popełnieniem przez kierującą czynu, za który można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja przypomina, że kierujący pojazdem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub na nie wchodzącemu.
Murale w Gąsiorowicach robią furorę! Turyści przyjeżdżają sp...