Jak relacjonuje portal onet.pl do ataku doszło na ul. Chopina. Do 49-latka wychodzącego ze swojej firmy podszedł mężczyzna i oblał go oraz jego samochód nieznaną substancją, a następnie uciekł.
Na pomoc mężczyźnie z firmy wybiegli jego pracownicy. Wezwane na miejsce służby ustaliły, że była to "substancja silnie żrąca o odczynie kwasowym".
Czytaj też:
Poparzony mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego chemiczne poparzenie twarzy drugiego stopnia. W środę, 20 stycznia 49-latek trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie czekają go operacje twarzy. Jak przekazał poszkodowany, ucha prawdopodobnie nie da się już uratować.
Mężczyzna oblany kwasem: Podejrzany zatrzymany przez policję
Policja zatrzymała 61-latka, który może mieć związek z tą sprawą. Jak przekazał poszkodowany, jego zdaniem, kwasem oblano go na zlecenie szwagra.
- Bardzo pomagam siostrze w rozwodzie, ponieważ związała się z człowiekiem, który jest przemocowy wobec niej i córek. Ma założoną "niebieską kartę", został wyeksmitowany z domu, ale to nie przeszkadza mu w tym, żeby nadal je nękać. Siostra w końcu zmądrzała i wystąpiła do sądu z pozwem rozwodowym. On twierdzi, że to ja jestem przyczyną rozpadu jego małżeństwa i po raz pierwszy zagroził mi w dniu urodzin mojego dwuletniego synka
– zauważył 49-latek w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Zobacz też:
Atak nożownika w Pleszewie! Agresywny mężczyzna zaatakował s...
Pożar turbiny wiatrowej w Goliszewie. Śmigło spadło na ziemi...
