Zgłoszenie wpłynęło po godzinie 16 od świadka, który widział całe zdarzenie. Na miejsce natychmiast pojechali ratownicy, wezwano też grupę nurków. Początkowa informacja o tym, że mężczyzna wjechał do wody quadem okazała się być nieprawdziwa. Prawdopodobnie 48-letni mieszkaniec gminy Bodzechów był tam na rybach.
Na miejscu było 8 zastępów straży pożarnej, 25 ratowników, w tym grupa wodno-nurkowa z Kielc. O godzinie 18 w wodzie kilka kilometrów dalej znaleziono poszukiwanego mężczyznę. Przed godziną 19 stwierdzono zgon.
Policja bada okoliczności tragedii.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
Wideo
