Skóraś z bramką w Lidze Konferencji
Pierwszy mecz pomiędzy Club Brugge i Molde zakończył się małą niespodzianką, gdyż Norwegowie na własnym stadionie wygrali 2:1. Michał Skóraś zagrał 73. minuty, ale niestety nie wpisał się na listę strzelców. Był bardzo blisko, ale sędzia niestety podniósł chorągiewkę.
Rewanż w Belgii ułożył się zupełnie inaczej niż pierwszy mecz. W 45. minucie gola strzelił Olsen. Ten sam piłkarz tuż po przerwie podwyższył prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się także Michał Skóraś, który na placu gry pojawił się dopiero w 67. minucie. Polski skrzydłowy na pokonanie bramkarza rywali potrzebował tylko trzy minuty.
24-latek sam wyszedł z kontrą prawą stroną. Zbiegł lekko do środka i uderzył bardzo mocno z lewej nogi po krótkim słupku. Golkiper nie miał szans tego obronić.
Odświeżona wersja stadionów Ekstraklasy. Obrazy stworzyła sz...
