Do bójki doszło sześć dni temu na ul. Niepodległości w rejonie "Górki Cyranowskiej". Policjanci odebrali zgłoszenie około północy. Do dyżurnego zadzwonili przypadkowi świadkowie.
„Jadąc samochodem zauważyli awanturę i zatrzymali się, żeby sprawdzić co się dzieje. Następnie udzielili pomocy pokrzywdzonym mężczyznom i wezwali służby ratownicze. Jeden z mężczyzn z obrażeniami trafił do szpitala w Mielcu” – poinformowała w czwartek rzeczniczka komendanta policji w Mielcu, podkomisarz Bernadetta Krawczyk.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że dwóch mężczyzn zostało dotkliwie pobitych przez grupę osób. Okazało się również, że agresorzy wcześniej uszkodzili jeszcze szybę w budynku jednej z firm. Oprawcy uciekli z miejsca zdarzenia.
Mundurowi zabezpieczyli ślady i przepytali świadków. Później przeanalizowali jeszcze nagranie z monitoringu. Tak ustalili przebieg zdarzenia oraz tożsamość napastników.
„Sprawcami okazali się trzej mieszkańcy Mielca. Zostali zatrzymani i przedstawiono im zarzut pobicia. Wszyscy przyznali się do winy” – przekazała policjantka.
Decyzją prokuratora, wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze w postaci m.in. dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i zakazu opuszczania kraju. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Jak przekazała rzeczniczka mieleckiej policji „w sprawie trwają dalsze czynności”.
Źródło:
