Oszuści tworzą różne historie, by zmanipulować swoje ofiary i w konsekwencji przejąć ich pieniądze. Są to kwoty wynoszące nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tym razem jeden z mieszkańców powiatu gorzowskiego stracił 75 tysięcy złotych bo zaufał osobie, która do niego zadzwoniła – relacjonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Oszust otwierał konta na giełdach kryptowalut
51-latek odebrał telefon i usłyszał, że ma na koncie kilka tysięcy dolarów. Procedura ich odebrania miała być jednak bardziej skomplikowana niż tradycyjny przelew. Mężczyzna zalogował się na swój komputer, a następnie zainstalował wskazaną aplikację, dzięki której oszust zyskał zdalny dostęp. Oszust otwierał konta na giełdach kryptowalut. Dalszy etap to manipulacja i gra na emocjach. Miał być bowiem zysk i kilka tysięcy dolarów, a okazało się, że będzie ostatecznie wysoka strata.
Z konta zniknęło 75 tys. złotych
Przestępca zyskał dostęp nie tylko do komputera, ale także do konta bankowego. Wykorzystał to i wziął dwa kredyty na kwotę 75 tysięcy złotych. Pieniądze z konta zniknęły. Mężczyzna dopiero wtedy zrozumiał, że został oszukany.
Nie instalować nieznanych aplikacji na komputerach!
- Policjanci przypominają, by nie instalować nieznanych aplikacji na komputerach. Te mogą być bowiem zainfekowane i dać dostęp do komputera ofiary. Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Transakcje wykonujmy osobiście, nie przekazując haseł czy loginów do swoich kont. Tylko w ten sposób możemy uchronić się przed utratą swoich oszczędności – przestrzega podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
24-latka wyłudziła ponad 100 tys. zł metodą na wnuczka
