Mieszkaniec Ryk zatruł się tlenkiem węgla. 68-latek zmarł

AP
zdjęcie ilustracyjne
Do tragicznego zdarzenia doszło w Rykach, gdzie 68-letni mężczyzna zmarł po zatruciu się tlenkiem węgla.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 18 kwietnia w godzinach przedpołudniowych.

- Pracownik GOPS w Ułężu powiadomił o zasłabnięciu samotnie zamieszkującego 68-latka we własnym domu. W związku z podejrzeniem zatruciem tlenkiem węgla mężczyznę przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala, gdzie mimo udzielonej pomocy medycznej zmarł. Mieszkanie ogrzewane było tzw. kozą. Po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy straży pożarnej okazało się, że w domu stężenie tlenku węgla wynosiło 47 ppm - wyjaśnia rycka policja.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

- Apelujemy o rozważne korzystanie z urządzeń grzewczych i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa - proszą funkcjonariusze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl