Mistrzostwa Europy siatkarek 2021. Ukrainki zawiesiły wysoko poprzeczkę, ale to Polki zagrają w ćwierćfinale z Turczynkami ZDJĘCIA

Mistrzostwa Europy siatkarek: Polska - Ukraina 29.08.2021

Mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet weszły w decydującą fazę. A na tym etapie turnieju rozgrywanego m.in. w bułgarskim Płowdiw i Belgradzie nie ma miejsca na potknięcia. Już w sobotę, 28 sierpnia 2021 roku przekonały się o tym współgospodynie turnieju. Bułgarki niespodziewanie przegrały ze Szwedkami 2:3 (25:12, 21:25, 22:25, 25:14, 17:19).

W sobotę w ćwierćfinale zameldowała się jeszcze reprezentacja Holandii, która uporała się 3:1 z Niemkami. W niedzielę, 29 sierpnia 2021 roku zaplanowane były aż cztery mecze w ramach 1/8 finału. Kibiców nad Wisłą interesowały dwa rozgrywane w Płowdiw. W pierwszym z nich Turcja, zgodnie z założeniami, pokazała różnicę sportową w spotkaniu z Czechami, wygrywając 3:1 (25:13, 22:25, 25:14, 25:13). I w jaki sposób siatkarki znad Bosforu straciły koncentrację w drugim secie? Nie sposób na to odpowiedzieć.

Polska - Ukraina 3:1 (21:25, 25:21, 25:22, 25:17)

Turczynki czekały więc na ćwierćfinałowe rywalki, które miał rozstrzygnąć mecz Polska - Ukraina. Biało-czerwone na mistrzostwa Europy poleciały z nastawieniem dobrej gry. Po wielu zmianach personalnych w kadrze trener Jacek Nawrocki wielokrotnie próbował zdejmować z nich presję, tłumacząc, że ten zespół dopiero się buduje. Przejście niżej notowanej w żeńskiej siatkówce Ukrainy było jednak powinnością.

Spotkanie w Płowdiw nie toczyło się jednak po myśli trenera, zawodniczek i kibiców. Dużo było w nim nerwowości i błędów. Tym bardziej, że pierwszego seta nasze siatkarki przegrały. W każdym kolejnym musiały grać lepiej. Na szczęście to im się udawało i z każdą kolejną minutą grały tak, jak przyzwyczaiły nas do tego w fazie grupowej. Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobyły Zuzanna Efimienko-Młotkowska (17) oraz Martyna Czyrniańska i Magdalena Stysiak (po 14).

Rozwiń

Tyle tylko, że taka nierówna gra na Turczynki nie wystarczy. Ćwierćfinałowe spotkanie z ekipą prowadzoną przez Giovanniego Guidettiego będzie niezwykle ciężką przeprawą. Mecz w Płowdiw odbędzie się we wtorek, 31 sierpnia. Tylko za kadencji Jacka Nawrockiego polskie siatkarki mierzyły się z tureckimi dziewięć razy. W styczniu 2020 roku przegrały z nimi w półfinale turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. A Turczynki w Tokio poczynały sobie bardzo dobrze. W fazie grupowej pokonały dla przykładu 3:2 Rosyjski Komitet Olimpijski. W ćwierćfinale igrzysk nie sprostały natomiast Koreankom z Południa (2:3).