Trzeci medal Jana Guńki
To trzeci w karierze, a drugi podczas trwającej imprezy medal naszego zawodnika w tej kategorii wiekowej. Kilka dni wcześniej Guńka, który ma już za sobą starty w seniorskich mistrzostwach świata i występował w Pucharze Świata, wywalczył brązowy krążek w biegu indywidualnym. Z kolei przed rokiem, podobnie jak i tym razem, został wicemistrzem świata w konkurencji sprint.
W dzisiejszym wyścigu niespełna 22-letni Polak był bezbłędny na strzelnicy, a dziesięciokilometrową trasę pokonał w czasie 24:12,4. Szybciej zrobił to jedynie Norweg Isak Frey (o nieco ponad 10 sekund), inna sprawa, że triumfator zanotował dwa pudła i musiał biegać karne rundy, a mimo to i tak okazał się lepszy od naszego zawodnika. Grono medalistów uzupełnił Niemiec Linus Kesper.
W czwartek ostatnia indywidualna szansa medalowa
Wysoko sklasyfikowany został także inny Polak - Konrad Badacz, który zajął siódme miejsce, ze stratą 50,6 s do zwycięzcy. Nasz biathlonista zanotował jednak dwa pudła w postawie stojącej, gdyby nie te pomyłki, również znalazłby się na podium. Pod koniec czwartej dziesiątki zostali z kolei sklasyfikowani Fabian Suchodolski (38. miejsce) i Marcin Zawół (39. lokata).
W rywalizacji juniorek najlepiej z Polek spisała się bezbłędna Barbara Skrobiszewska, która zajęła 11. lokatę, ze stratą niemal półtorej minuty do Szwedki Sary Andersson, zdobywczyni złotego medalu. Na podium stanęły ponadto Niemka Julia Tanheimer (srebro) i Walentina Dimitrowa (brąz).
Na czwartek w Otepaa zaplanowano ostatnią indywidualną konkurencję - bieg ze startu wspólnego. Z kolei w piątek i sobotę odbędą się biegi sztafetowe, kończące tegoroczne mistrzostwa świata juniorów.
