Franciszek podkreślił: "Zwycięzcom wszyscy składają życzenia, ale ja zachęcam do tego, by przeżywali to z pokorą, a tych, którzy nie wygrają, by przeżyli to z radością. Bo największą wartością nie jest wygrać albo nie wygrać, lecz grać czysto".
Niech reprezentacje podadzą sobie rękę
Wyraził pragnienie, aby obie reprezentacje, które wystąpią w finale piłkarskich mistrzostw świata "miały odwagę podać sobie ręce". - To przykre, kiedy widzę dwie drużyny, które po meczu nie podają sobie rąk - dodał.
Czy papież Franciszek obejrzy wielki finał mundialu?
- Musimy wzrastać w duchu sportowym. Ja chciałbym, aby te mistrzostwa świata pomogły przywrócić ducha sportowego, który uszlachetnia - zaznaczył papież Franciszek.
Nie wiadomo, czy papież - niegdyś zagorzały kibic piłki nożnej - obejrzy niedzielny finał, który rozpoczyna się o godz. 16:00, w którym ojczysta Argentyna głowy kościoła katolickiego zmierzy się z reprezentacją Francji.

dś
Źródło: