O mały włos nie doszło do jeszcze jednej tragedii. Podczas zatrzymywania przez policję, w sobotni wieczór, Muhamet E. wyrzucił nóż do tunelu samochodowego pod placem Dominikańskim. Nóż o długości 25 centymetrów i trzycentymetrowym ostrzu, wbił się w karoserię przejeżdżającego samochodu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zabójstwa doszło w sobotę po godzinie 20 w restauracji Mc Donald’s w Galerii Dominikańskiej. Muhamet E. zaatakował rodaka nożem. Zadał mu kilkanaście ciosów – w szyję, klatkę piersiową, ramiona. Potem zaczął uciekać.
Kilku świadków rzuciło się za nim w pogoń. Jeden z nich opowiadał nam potem, że mężczyzna z nożem w ręku wybiegł na dwór i zaczął uciekać ulicą. Nasz rozmówca – pan Marcin – zatrzymał nadjeżdżający radiowóz. Na widok policjantów z bronią mężczyzna wyrzucił nóż i poddał się.
Dlaczego zabił swojego rodaka? Tego śledczy ujawnić nie chcą. Prokuratura chce, żeby podejrzany trafił do aresztu. Sąd ma 24 godziny na rozpoznanie wniosku. Wiadomo już, że posiedzenie sądu odbędzie się jutro o godz. 11.30. Dziś nie mogło się odbyć, bo termin nie pasował zatrudnionemu przez prokuraturę tłumaczowi języka tureckiego.
Mamy film z pościgu za nożownikiem z Galerii Dominikańskiej [ZOBACZ]
Wrocław: Atak nożownika w Galerii Dominikańskiej. Ofiara nie żyje