Pięć pisemnych zawiadomień od pięciu piłkarek Kotwicy Kórnik trafiło do poznańskiej prokuratury w zeszłym tygodniu. Jednak postępowanie wyjaśniające będzie prowadzone we właściwej miejscowo Prokuraturze Rejonowej w Środzie Wielkopolskiego. Tam trafiły już materiały sprawy. Psycholog, który będzie przy przesłuchaniach dziewczyn, oceni wiarygodność ich zeznań.
Sprawa ujrzała światło dzienne w ubiegłym tygodniu, gdy piłkarki wypowiedziały się dla Radia Afera. Nieco wcześniej ich drużyna została wycofana z pierwszoligowych rozgrywek. Władze Kotwicy Kórnik początkowo wyraziły zażenowanie, że właśnie teraz piłkarki zgłosiły zarzuty wobec byłego trenera i jednocześnie członka zarządu klubu. Piłkarki tłumaczyły z kolei, że w klubie nie było dobrego klimatu do takiej rozmowy ani zainteresowania władz, dlaczego wcześniej odmówiły dalszej współpracy z trenerem.
Zobacz też: Piłkarka Kotwicy Kórnik: trener zaproponował nam stosunek we troje
Klub wydał później kolejne oświadczenie, w którym zmienił ton. Stwierdził w nim, że były trener piłkarek został zawieszony w prawach członka zarządu. Władze Kotwicy Kórnik zapewniły również, że „klub nigdy nie tolerował i nie będzie tolerował w przyszłości wszelkich zachowań, w których łamane są prawa poszczególnych zawodników i zawodniczek”.
POLECAMY: