Morderstwo w Jelczu-Laskowicach. Wyrok: czternaście lat więzienia

Marcin Rybak
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Szymon Starnawski /Polska Press
Czternaście lat więzienia – to wyrok za zamordowanie bezdomnego w Jelczu-Laskowicach. Do zbrodni doszło w sierpniu ubiegłego roku. Skazany Grzegorz N. ciężko pobił i dusił swoją ofiarę. Później ubrał się w jego spodnie i poszedł sobie. Wyrok jest nieprawomocny i obrona może złożyć apelacje.

Ofiara to Piotr S. Bezdomny, nadużywający alkoholu, ale spokojny, pogodny, życzliwy – czytamy uzasadnieniu aktu oskarżenia w tej sprawie. Jego ciało znalazła kobieta spacerująca z psem w okolicach ogródków działkowych w Jelczu Laskowicach.

To pies natknął się na ciało skatowanego człowieka bez spodni. W koszuli, skarpetach butach i slipach. Potem okazało się, że do pobicia doszło w innym miejscu, z drugiej strony drogi. Tam były ślady krwi i stamtąd prowadziły ślady ciągnięcia ciała w krzaki.

Jak ustalono Grzegorz N. przyjechał pociągiem do Jelcza. Nocował na rampie dla deskorolkarzy. Następnego dnia poznał Piotra S. Pili alkohol pod sklepem, a potem poszli razem na działki. Tam doszło do pobicia. W sądzie oskarżony o morderstwo mężczyzna nie przyznał się do winy. Owszem pili razem alkohol, doszło do sprzeczki. Tamten miał pierwszy zacząć dusić Grzegorza. „Wpadłem w szał” - opowiadał sądowi. Zrzucił Piotra S. z siebie przewrócił na ziemię i pobił. Przeciągnął go w krzaki żeby „coś go nie przejechało”. Zabrał spodnie bo jego własne były pokrwawione. Zostawił – jak twierdzi – Piotra S. żywego.

Z ustaleń śledztwa, przede wszystkim z opinii lekarza medycyny sądowej wynika jednak, że Piotr S. był ciężko pobity głównie w głowę. Miał połamane żebra. Są tez ślady po duszeniu. Sąd Okręgowy ocenił, że Grzegorz N. zamordował swoją ofiarę. Choć uznał, że działał w tzw. „zamiarze ewentualnym”. Czyli nie chciał zabić ale godził się na taki skutek swojego zachowania.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
By dostał bo to wyżyna społeczna a za bezdomnego jak za ..... sami sobie dopowiedzcie. Każdego człowieka życie jest tyle samo warte. Pomijajac pare ewenementńw ale dopóki człowiek nie zabije innego człowieka jest człowiekiem po zbrodni czlowieczeństwo sie kończy. Do piachu z pepofilami i mordercami.
p
podatnik mafii
Sądy trzymają ze sprawcami,ofiary są śmieciami dla sądów
Z
Zbulwersowana
Mam nadzieję że morderca dostanie 14 albo mniej lat .
---
Również i wasze, sędziowie.
Wróć na i.pl Portal i.pl