Możliwy konflikt Iran kontra Izrael. Joe Biden wraca do Białego Domu

Adam Kielar
Wideo
od 12 lat
Prezydent USA Joe Biden reaguje na napięcia, mające miejsce na Bliskim Wschodzie. Z powodu zagrożenia konfliktem pomiędzy Iranem a Izraelem wrócił on do Białego Domu z weekendowej podróży w stanie Delaware. Jednocześnie Pentagon zapewnił o pełnym wsparciu Waszyngtonu dla Tel Awiwu.

Spis treści

Napięcie na linii Iran – Izrael. Joe Biden reaguje

W oświadczeniu Białego Domu poinformowano, że prezydent USA wraca do Waszyngtonu, by „skonsultować z radą bezpieczeństwa narodowego sytuację na Bliskim Wschodzie” w związku z napięciami na linii Iran – Izrael.

W piątek Joe Biden oświadczył, że spodziewa się, iż atak islamskiej republiki na państwo żydowskie nastąpi „wcześniej niż później”. Amerykański prezydent miał też wysłać depeszę ostatniej szansy do Teheranu, mówiąc krótko: „nie róbcie tego”.

W sobotę wieczorem polskiego czasu szef Departamentu Obrony Lloyd Austin ogłosił, że USA zapewnią Izraelowi „pełne wsparcie” w przypadku wojny z Iranem. Rozmawiał o tym z izraelskim ministrem obrony Joawem Gallantem.

„Rozmawiałem z ministrem obrony Izraela Joawem Gallantem, by potwierdzić niezachwiane wsparcie USA dla izraelskiej obrony. Stanu Zjednoczone stoją z Izraelem pomimo gróźb ze strony Iranu i jego regionalnych popleczników” – napisał na X.

Napięcie między Iranem a Izraelem znacznie wzrosło 1 kwietnia, kiedy to ostrzelana została placówka dyplomatyczna Iranu w Damaszku, stolicy Syrii. Zginęło wówczas 13 osób, w tym wojskowi z Sił Quds, zagranicznego oddziału Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).

Wojna Iranu z Izraelem wisi w powietrzu

Przywódcy islamskiej republiki, w tym ajatollah Ali Chamenei, zapowiedzieli, że atak zostanie pomszczony. Z kolei Izrael odparł, że każdy napad na jego terytorium spotka się ze „zdecydowaną odpowiedzią”.

Sytuację zaogniła się jeszcze bardziej w sobotę, kiedy to irańskie siły specjalne zajęły w Cieśninie Ormuz statek handlowy, należący do izraelskiego biznesmena.

W piątek pojawiły się informacje, że do ataku Iranu na Izrael może dojść w ciągu 24 lub 48 godzin. Mieli to mówić przedstawiciele amerykańskiego wywiadu, cytowani przez „Wall Street Journal” oraz agencję Bloomberga.

Świat obawia się konfliktu na Bliskim Wschodzie

W reakcji na zagrożenie konfliktem między dwoma państwami, holenderska linia lotnicza KLM ogłosiła, że nie będzie latać nad terytorium Iranu i Izraela, z wyjątkiem Tel Awiwu, stolicy państwa żydowskiego, która leży bezpośrednio nad Morzem Śródziemnym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl