Przemysław został zatrzymany i postawiony przed sądem. W styczniu tego roku usłyszał wyrok – 3 miesiące więzienia i 10 miesięcy prac społecznych po 20 godzin w miesiącu. Odwołał się od tego wyroku. Za kilka dni Sąd Okręgowy rozstrzygnie czy wyrok ten utrzymać w mocy czy ewentualnie zmienić.
Z ustaleń śledztwa wynika, że rozmowa nie skończyła się na internetowym czacie. Tylko Przemysław nawiązał dłuższą wirtualną znajomość z kimś o kim myślał, że jest małą dziewczynką. Zaczął wysyłać sms-y, poprosił o zdjęcie. Michał poprosił swoją żonę o jakieś stare zdjęcie i posłał Przemysławowi.
Mężczyzna zaczął proponować spotkanie. Umówiono je na 12 grudnia 2016 roku. Wcześniej była telefoniczna rozmowa. Czternastolatkę odgrywała koleżanka z pracy Michała M. W miejscu spotkania Przemysław został zatrzymany przez policjantów. Uprzedzonych wcześniej przez autora prowokacji. Zatrzymany został oskarżony o „nieudolne usiłowanie” składania nieletniemu seksualnych propozycji przez internet. „Nieudolne” bo nie wiedział, że rozmawia z dorosłą osobą, która tylko udaje dziewczynkę.