Kontrofensywa Ukrainy przeciwko Rosji nie przyniosła przełomów. Ukraina szybko traci dobrze wyszkoloną piechotę, a szanse na pokonanie najeźdźców maleją.
Podczas gdy Putin wykorzystuje wojnę do pobudzenia rosyjskiej gospodarki, zasila armię i produkuje coraz więcej broni, Ukraina gospodarczo oraz militarnie pozostaje w tyle.
Chodzi o właściwe wybory
Michael Kofman, pracownik fundacji Carnegie Endowment for International Peace z siedzibą w Waszyngtonie, powiedział, że o ile Ukraina dokona "właściwych wyborów", to ciągle jest dla niej nadzieja.
Co dokładnie powiedział Kofman dla "The Wall Street Journal":
- Przewagi materialne w 2024 r. będą głównie po stronie Rosji, ale nie wydają się one na tyle zdecydowane, aby Moskwa mogła osiągnąć swoje cele polityczne
- uważa ekspert.
Kofman nadmienia, że niewłaściwe jest sugerowanie, iż Rosja wygrywa wojnę. Zauważa też, że jeśli jednak w przyszłym roku nie zostaną podjęte właściwe decyzje dotyczące podejścia Ukrainy do wojny i odpowiedniego zagospodarowania zachodnich zasobów, szanse Ukrainy na sukces będą nikłe.
Ekspert wspomniał też, że podczas wizyt w Waszyngtonie i innych zachodnich stolicach prezydent Zełenski skupiał się na zaopatrzeniu Kijowa w nowoczesną broń, amunicję i finansowanie.
Kofman zauważył równocześnie, że prawdziwy problem Ukrainy leży w słabości wewnętrznej kraju, skoro najwyższy dowódca wojskowy Ukrainy mówi, że szkolenie i rekrutacja żołnierzy stało się poważnym wyzwaniem.
Problemy z żołnierzami
Niedawno Walerij Załużny, naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy, stwierdził:
- Przedłużający się charakter wojny, ograniczone możliwości rotacji żołnierzy, luki w ustawodawstwie, które pozwalają omijać mobilizację, zmniejszają motywację obywateli do służyć w wojsku.
Dodał, że Ukraina potrzebuje więcej ludzi, aby dalej prowadzić wojnę z Rosją – krajem o populacji trzykrotnie większej niż najechany kraj.
Kijów zapełnia szeregi ochotnikami, ale państwo ma też system pozwalający na pobór mężczyzn w wieku poborowym. Po inwazji na Ukrainie wprowadzono stan wojenny, zgodnie z którym wszyscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat byli uznawani za odpowiedzialnych za służbę wojskową i mogli zostać zmobilizowani, chyba że kwalifikowali się do odroczenia.
W 2023 r. zaktualizowano zasady rejestracji wojskowej, aby uwzględnić kobiety.
Źródło: Wall Street Journal
jg
