Na Ukrainie brakuje żołnierzy, a perspektywy sukcesu militarnego są nikłe. Co musiałoby się zmienić?

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Rosjanie nie zaprzestają ataków na cele cywilne na Ukrainie.
Rosjanie nie zaprzestają ataków na cele cywilne na Ukrainie. Ukrinform/East News
Kontrofensywa Ukrainy nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań. Ukrainie nie udało się poczynić znaczących sukcesów militarnych ani odzyskać z rąk Rosjan zajętych obszarów. Nadto zaczyna brakować ludzi do walki. Zachodni specjalista podpowiada, jak można poprawić sytuację.

Kontrofensywa Ukrainy przeciwko Rosji nie przyniosła przełomów. Ukraina szybko traci dobrze wyszkoloną piechotę, a szanse na pokonanie najeźdźców maleją.

Podczas gdy Putin wykorzystuje wojnę do pobudzenia rosyjskiej gospodarki, zasila armię i produkuje coraz więcej broni, Ukraina gospodarczo oraz militarnie pozostaje w tyle.

Chodzi o właściwe wybory

Michael Kofman, pracownik fundacji Carnegie Endowment for International Peace z siedzibą w Waszyngtonie, powiedział, że o ile Ukraina dokona "właściwych wyborów", to ciągle jest dla niej nadzieja.

Co dokładnie powiedział Kofman dla "The Wall Street Journal":

- Przewagi materialne w 2024 r. będą głównie po stronie Rosji, ale nie wydają się one na tyle zdecydowane, aby Moskwa mogła osiągnąć swoje cele polityczne

- uważa ekspert.

Kofman nadmienia, że niewłaściwe jest sugerowanie, iż Rosja wygrywa wojnę. Zauważa też, że jeśli jednak w przyszłym roku nie zostaną podjęte właściwe decyzje dotyczące podejścia Ukrainy do wojny i odpowiedniego zagospodarowania zachodnich zasobów, szanse Ukrainy na sukces będą nikłe.

Ekspert wspomniał też, że podczas wizyt w Waszyngtonie i innych zachodnich stolicach prezydent Zełenski skupiał się na zaopatrzeniu Kijowa w nowoczesną broń, amunicję i finansowanie.

Kofman zauważył równocześnie, że prawdziwy problem Ukrainy leży w słabości wewnętrznej kraju, skoro najwyższy dowódca wojskowy Ukrainy mówi, że szkolenie i rekrutacja żołnierzy stało się poważnym wyzwaniem.

Problemy z żołnierzami

Niedawno Walerij Załużny, naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy, stwierdził:

- Przedłużający się charakter wojny, ograniczone możliwości rotacji żołnierzy, luki w ustawodawstwie, które pozwalają omijać mobilizację, zmniejszają motywację obywateli do służyć w wojsku.

Dodał, że Ukraina potrzebuje więcej ludzi, aby dalej prowadzić wojnę z Rosją – krajem o populacji trzykrotnie większej niż najechany kraj.

Kijów zapełnia szeregi ochotnikami, ale państwo ma też system pozwalający na pobór mężczyzn w wieku poborowym. Po inwazji na Ukrainie wprowadzono stan wojenny, zgodnie z którym wszyscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat byli uznawani za odpowiedzialnych za służbę wojskową i mogli zostać zmobilizowani, chyba że kwalifikowali się do odroczenia.
W 2023 r. zaktualizowano zasady rejestracji wojskowej, aby uwzględnić kobiety.

Źródło: Wall Street Journal

jg

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mk
Nie ma wojny z Rosją tylko z chorym aparatem władzy z Putinem na czele. Przestańcie zabijać żołnierzy a zacznijcie zabijać przestawicieli aparatu władzy.
H
Hamlet
To jakiś rechot historii, że dwa narody tak nienawidzące Polaków wykrwawiają się w najbardziej bezsensownej wojnie w historii.
E
ERROR 404
Przecież to wojna domowa 2 kac ap ów więc o jakim zwycięstwie mówimy ?
I
Iks
No cóż, trzeba się było dogadać z Rosją wtedy jak był na to czas. Przyznać, że Krym i Donbas to są sporne tereny a nie twierdzić, że wszystko co się odziedziczyło po ZSRR to Ukraina. I nie słuchać "przyjaciół ", którym wojna u granic Rosji jest na rękę.
K
KohnEfka
" zmniejszają motywację obywateli do służyć w wojsku."

No wiecie co! Ukraińcy nie chcą umierać by Amerykanie pokonali Rosję? To dziwne. Morawiecki z Błaszczakiem aż zaciskają nogi by nie popuścić, tak czekają na kolejny sukces, tym razem militarny.
H
Hans von Schwinke
Zachodni specjalista...

ma pojecie o wschodzie jak Zyd o biblii.
123345
Ukraińcy robią dobrą robotę dla Demokracji i Pokoju Światowego. Osłabiają potwora żadnego krwi i łupów.

Życzę im jak najlepiej. Również stonowanych i przemyślanych wypowiedzi

ich przywódcy w stosunku do Polaków, którzy nie zasługują na takie traktowanie.
12345
Jak mają wygrać wojnę jak większość ukrow uciekło z kraju bo ma w du..e tę wojnę. Najpierw sprzedawali swoim rodakom lewe pozwolenia na wyjazd z kraju a teraz płacz że nie ma kto walczyć.
M
Marek
Jak mają wygrać ? Przecież walczą tam gdzie ruskie są okopane i przygotowane. Niech zaatakują Rosję tak jak to wcześniej zrobiły "zielone ludki". Muszą otworzyć nowy front i jak Priegrożyn zrobić rajd na Moskwę. To dopiero wtedy ruskie się "ze[wulgaryzm]ą", a tak to jest tylko walka na ruskich warunkach. CZyli ja Cię biję, a ty możesz się bronić tylko nie oddawaj.
Wróć na i.pl Portal i.pl