- Już same nie wiemy co robić - żalą się farmaceutki z jednej z aptek w Międzyzdrojach. - Wieszamy informacje, że do naszej apteki mogą wchodzić osoby tylko w maseczkach, ale nic to nie daje. Już nie mamy siły zwracać uwagi klientom, bo spotykamy się wtedy ze stekiem wyzwisk. A przecież do apteki raczej nie przychodzą ludzie zdrowi. Nikt nie ma napisane na czole czy ma czy nie ma covidu. Boimy się o swoje zdrowie.
- Już nie zwracam uwagi klientom, że nie mają maseczki więc nie mogę ich obsłużyć - mówi właścicielka warzywniaka w Świnoujściu. - Jeden z klientów chciał mnie za to pobić.
Problemy z klientami, którzy nie zasłaniają ust i nosa w przestrzeni zamkniętej mają też pracownicy stacji benzynowych na wybrzeżu.
- Cóż możemy zrobić - pytają retorycznie. - Już się do tego właściwie przyzwyczailiśmy. W tej chwili to klientów noszących maseczki można policzyć dziennie na palcach jednej ręki.
ZOBACZ TEŻ:
W Międzyzdrojach turyści nie śpią! Bawią się na całego. Zobacz ZDJĘCIA
Jeszcze gorzej jest w sklepach spożywczych. Po chleb, mleko czy owoce wchodzą tam klienci nie zasłaniając ust, ani nosa i nikt im uwagi nie zwraca.
- Kto ma im zwracać uwagę jak sam personel zupełnie się nie chroni - mówią klienci. - Nie noszą maseczek jak chodzą po sklepie, nie mają ochron z pleksi przy kasie, a jak ktoś zwróci im na to uwagę, to mówią, że maseczkę zgubili lub właśnie się im zabrudziła, czy zapomnieli ją włożyć. To kpina w żywe oczy. Zresztą podobnie jest z personelem w restauracjach i kawiarniach. Kelnerzy i kelnerki chodzą bez maseczek jak podchodzą do stolika.
- Rzeczywiście widać jak podczas urlopu wszystkie tamy związane z bezpieczeństwem puściły - mówią eksperci. - A to się zemści. I to pewnie niedługo. W innych europejskich krajach obserwujemy jak zaostrzane są przepisy związane z bezpieczeństwem przeciwcovidowym.
- W pomieszczeniach zamkniętych koniecznie musimy nosić maseczki - podkreśla dr n. med. Magda Wiśniewska, z-ca dyr. lecznictwa SPSK nr 2, kierownik szpitala tymczasowego w Szczecinie. - To podstawowy wymóg. Także w przestrzeni otwartej, na dworze, kiedy nie możemy zachować 1,5 metra odstępu koniecznie powinniśmy nosić maseczki. Tymczasem na promenadach, na deptakach w tej chwili jest tłok. Trudno niekiedy przejść swobodnie, a co dopiero zachowując 1,5 metrowy odstęp.
Weekend w Międzyzdrojach "wywiał" turystów z plaży na promen...
Bądź na bieżąco i obserwuj:
