W pierwszej instancji Sąd Rejonowy w Kluczborku uznał Łukasza Ł. winnym spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i skazał go m.in. na rok więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Dał go również pod nadzór kuratora.
Apelację od wyroku złożył prokurator i czterech oskarżycieli posiłkowych reprezentujących rodziny ofiar. Wszyscy wnioskowali o surowszą karę.
- Sąd odwoławczy przyznał im rację i wyrok w zawieszeniu zamienił na karę bezwzględnego więzienia - informuje Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
Skazany już prawomocnie mężczyzna ma też 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i musi zapłacić nawiązki ofiarom wypadku bądź ich rodzinom w wysokości: trzy razy po 10 tysięcy zł, 7,5 tysiąca oraz 5 tysięcy zł.
Do tragedii doszło 3 lutego ubiegłego roku na drodze Siemysłów-Dąbrowa w powiecie namysłowskim. Około godziny 23.00 na łuku drogi pędzące nie mniej niż 150 km/h bmw wypadło z jezdni, wjechało do rowu, uderzyło jeszcze w płot, po czym roztrzaskało się na drzewie.
Dwie 17-latki zginęły w wypadku pod Namysłowem
Na miejscu zginęły dwie 17-letnie dziewczyny. Kierowca i trzy pozostałe pasażerki w ciężkim stanie trafiły do szpitali w Brzegu i Opolu.
Za kierownicą siedział 20-letni wówczas Łukasz Ł. Był trzeźwy. Razem z nim do samochodu wsiadło pięć młodych dziewcząt. Jak wynika z akt sprawy, jedna z nich kupiła chwilę wcześniej pięć piw.
W śledztwie ustalono też, że w samochodzie panowało ogólne przyzwolenie, by kierowca jechał ze znaczną prędkością, natomiast dziewczyny "bawiły się" utrwalając telefonem aktualne wskazanie prędkościomierza i zamieszczały kolejne zdjęcia oraz filmiki w serwisie społecznościowym Snapchat.
Zobacz też: Opolskie Info [27.10.2017]