Dwie czerwone kartki w meczu Cracovia - Śląsk Wrocław
Do incydentu doszło na początku drugiej połowy. Nahuel Leiva przy linii bocznej próbował uciec z piłką Jakubowi Jugasowi, więc ten postanowił zaatakować go ręką. Sędzia Marcin Szczerbowicz (Olsztyn), wspierany na VAR przez Szymona Marciniaka, nie dostrzegł przewinienia. No i się zaczęło...
Jugas ewidentnie nie był zainteresowany piłką. Po akcji jeszcze wdał się w pyskówkę z Leivą. Ten stwierdził, że nie pozostanie dłużny. Zareagował impulsywnie, najgorzej jak mógł w takim momencie. Hiszpan podbiegł do Czecha i po prostu uderzył go głową.
Wobec takiego zajścia sędzia Szczerbowicz nie był już obojętny. Od razu wyrzucił pomocnika Śląska z boiska. Jugas z kolei wrócił na murawę, ale z opatrunkiem.
- Coś mu Czech powiedział, skoro doszło do "dogrywki" - domniemywał w Canal+ Sport komentator Michał Trela.
Z boiska wyleciał także Jehor Macenko
Była to dopiero 52 minuta. Powtórki telewizyjne wykazały, że zanim Leiva uderzył Jugasa to sam został sfaulowany. VAR nie mógł jednak pomóc sędziemu w tej sytuacji, który ewidentnie się zagapił.
- Nie będziemy akceptować takiego zachowania, jak to Leivy, bo trzeba trzymać nerwy na wodzy. Jednak się stało, to będzie też lekcja dla niego. Ułamek sekundy później pewnie już żałował, że tak się zachował - wyznał na pomeczowej konferencji jego przełożony, trener Jacek Magiera.
W najlepszym przypadku Nahuel Leiva będzie pauzować w co najmniej w dwóch meczach. To kara z urzędu za bezpośrednią czerwoną kartkę. Komisja Ligi zbierze się w tygodniu i może orzec jednak coś innego - na przykład trzy lub cztery spotkania dyskwalifikacji. Leiva to czołowy zawodnik w ofensywie liderującego Śląska. Strzelił trzy gole i zapisał dwie asysty. To właśnie on dał prowadzenie z Pasami.
Co najciekawsze, od 78 minuty Śląsk bronił już zaliczki z pierwszej połowy... w dziewięciu. Za dwie żółte kartki czerwoną dostał także lewy obrońca Jehor Macenko, faulując w okolicach pola karnego Jakuba Myszora. Przewinienie było ewidentne.
- Zawodnicy wywalczyli determinacją ten wynik. Wypadł niestety Nahuel, Yehor będzie dostępny na następny mecz - tłumaczył na konferencji trener Jacek Magiera.

EKSTRAKLASA w GOL24
Najlepsze transfery w Ekstraklasie. Kto okazał się strzałem ...
