"Naraża nasz kraj na problemy", "chciał to Putinowi i Łukaszence podać na tacy". Fogiel ostro o działaniach Sikorskiego

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
Dobrze by było, żeby Radosław Sikorski w ogóle nie zabierał głosu w ważnych kwestiach, bo naraża nasz kraj na problemy – uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. Zestrzelenie białoruskich śmigłowców byłoby zrealizowaniem marzeń prowokatorów - ocenił.

MON poinformowało we wtorek, że tego dnia doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie. Szef resortu Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe. Europoseł Radosław Sikorski stwierdził w czwartek w radiu TOK FM, że "jeśli te helikoptery latały po polskiej stronie przez 10 minut, to było mnóstwo czasu, żeby je zestrzelić".

– Dobrze by było, żeby Radosław Sikorski w ogóle nie zabierał głosu w ważnych kwestiach, bo nie pierwszy raz stawia Polskę w niezręcznej sytuacji czy naraża nasz kraj na problemy – ocenił w rozmowie z PAP Fogiel.

Przypomniał, że "nieodpowiedzialny wpis na Twitterze Sikorskiego pokazywał całemu światu przedstawiciel Rosji w ONZ, jako dowód na atak na gazociąg Nord Stream".

– Wcześniej Sikorski, co było zupełnie niedopuszczalne, powtarzał narrację Kremla, sugerując zakusy Polski wobec terytorium Ukrainy. W zasadzie formułował takie oskarżenia, a niedawno powtórzył je Władimir Putin podczas swego publicznego wystąpienia. Widać, jaką skrajną nieodpowiedzialnością są te słowa. Tym samym była wypowiedź o zestrzeleniu dwóch białoruskich śmigłowców, które naruszyły przez dwie minuty przestrzeń powietrzną Polski – wskazał szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.

Poseł PiS zaznaczył, że to jest "oczywiście zdarzenie niedopuszczalne i dlatego został natychmiast wezwany przedstawiciel Białorusi do MSZ, ale równocześnie żaden kraj NATO w ten sposób nie postępuje". – Dochodziło do naruszeń przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich, skandynawskich, za każdym razem samoloty NATO albo danego kraju oczywiście przepędzają naruszyciela, ale nikt do nich z miejsca nie strzela – podkreślił Fogiel.

Ocenił, że "takie działanie byłoby zrealizowaniem marzeń prowokatorów". – Po to się urządza prowokację, by ona miała jakiś efekt. Danie asumptu Rosji i Białorusi do oskarżania Polski o zaatakowanie białoruskich śmigłowców było tym, czego Putin z Łukaszenką oczekiwali, a co najwyraźniej chciał im podać na tacy Sikorski – ocenił Fogiel.

Jego zdaniem, "krytyka, negatywne wypowiedzi opozycji na temat polskiego bezpieczeństwa, obrony przeciwlotniczej są po pierwsze nieprawdziwe, a po drugie oni są ostatnimi politykami, którzy powinni się w ogóle na ten temat wypowiadać". – To za ich czasów obrona przeciwlotnicza praktycznie nie istniała. To oni zrezygnowali w 2011 r. z możliwości zakupu baterii Patriot. To oni nie skorzystali z propozycji przystąpienia do programu F35, co sprawiłoby, że dzisiaj moglibyśmy kupować te samoloty dużo taniej i dużo szybciej – zwrócił uwagę.

Zestrzelić białoruskie śmigłowce? Kaczyński: Putin i Łukaszenko by się z tego ucieszyli

Sikorskiego w czwartkowej rozmowie z PAP krytykował prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński. – Rosyjskie samoloty nieustannie naruszają przestrzeń innych krajów, szczególnie państw bałtyckich. Są przepędzane przez samoloty NATO, ale nikt ich nie zestrzeliwuje. To była trwająca bardzo krótko prowokacja. I tylko ktoś skrajnie niemądry mógłby się na to nabrać, czyli kazać strzelać prawdziwymi pociskami. Oczywiście Putin i Łukaszenko by się z tego ucieszyli. Prowokacje są i pewnie będą, bo oni są bezradni. Bo wiedzą, że jesteśmy w NATO, wzmocniliśmy ochronę granicy i nie pozwolimy wrócić do doktryny z czasów rządu Tuska, o obronie Polski na linii Wisły – powiedział.

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 48

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

V
Villop
nie trawie tego aroganckiego klauna z Bydgoszczy ! Fryz ala Adolf i tylko mu malego wasika przykleic !
M
Mrugala -Kanalia !
Trzeba sprawdzic kto jeszcze ,oprocz arabow , wplaca hrabiemu Sikorskiemu , tysiace dolarow na konto w banku ! Jesli to jest Rosja to pewnie na tajne kontu w Szwajcarii !
k
kpt_rez
4 sierpnia, 12:11, Taka prawda:

Taj, jak nie lubię „Radka” — tak w tym konkretnym przypadku miał rację. Ostatecznie, jeśli wojsko ma nie bronić naszych granic — to po co w ogóle wydawać jakiekolwiek pieniądze na wojsko?

Jeśli nie odważymy się zestrzelić dwóch helikopterów przeciwnika — to tym bardziej nie odważymy się zestrzelić dwustu, gdy nadlecą; taki był sens tego „testu” Łukaszenki i Putina.

4 sierpnia, 12:32, kpt_rez:

Ja nie mam wobec niego żadnych uczuć, ani negatywnych, ani pozytywnych, ale uważam, że jest bezpośredni i konkretny, a tutaj trzeba działać bezpośrednio i konkretnie. Po wojskowemu. Obecna władza nastała w okresie rosnących napięć - Donbas, Krym etc. i czym się zajęła? Sukcesywnym konfliktowaniem nas ze wszystkimi, a głównie z potencjalnymi sojusznikami. Rusek jest be, Niemiec straszny i mamy go nienawidzić, Francuz i Anglik to już w ogóle ciemne typy. Z Czechami tak samo, przecież trzeba się skłócić. W kluczowym dla NATO USA wybory, w których Trump przegra 50 na 50 procent, a nasi co? Nasi jadą po Bidenie jak po psie, bo to zły lewak i tak dalej. Za to Ukraina jest ekstra i nieważne, że trwa tam w najlepsze wojna domowa, a ich władza nie próbuje zrobić nic w celu rozwiązania konfliktu lecz go jeszcze podsyca np. nie zgadzając się, aby j. rosyjski, używany przez większość Ukraińców na wschodzie tego kraju, był drugim językiem urzędowym. W Polsce jest wielu Ukraińców z tamtych stron, popytajcie, pogadajcie z nimi i zobaczycie, co wam opowiedzą o tym, co tam się działo, skąd leciały rakiety i co myślą o Zeleńskim oraz całej jego świcie. Ja rozmawiałem z wieloma.

Wiele mogliśmy zrobić, aby do wojny Rosji z Ukrainą nie doszło, ale w tym celu trzeba - pomimo zdrowej konkurencji na wielu płaszczyznach - z innymi dobrze żyć i rozmawiać. W tej chwili, poprzez ciągłe wyrywanie się przed szereg, jesteśmy dla Rosji wrogiem numer jeden, a dla innych nielubianym sojusznikiem z konieczności.

Tyle w temacie.

4 sierpnia, 13:05, Mk:

Jaka wojna domowa, co ty bredzisz?, Ja pamiętam te ćwiczenia 170 tyś rosyjskich żołnierzy pod granicą Ukrainy, zapewnienia że to tylko ćwiczenia, a potem perfidny atak. To nie ukraińskie wojska napadły na Ukrainę.

Odnośnie języka to rząd Ukrainy ma prawo wybrać Ukraiński jako jedyny urzędowy język w kraju. Tak samo jak każdy inny kraj, w tym Rosja i Polska.

Źle mnie zrozumiałeś, albo ja nie wyraziłem się jasno. Nie piszę o wojnie Rosji z Ukrainą, lecz o tej wewnętrznej na wschodzie Ukrainy, która trwała 8 lat. Porozmawiaj z Ukraińcami z obwodu donieckiego, oni sami powiedzą Ci, co tam się działo i kto do kogo strzelał, również rakietami.

Co do języka urzędowego, to oczywiście masz rację, że władze kraju mają prawo ustanowić tylko jeden. Ukraina jest jednak dość specyficznym krajem pod tym względem, ponieważ bardzo duży odsetek Ukraińców w wielu regionach jest rosyjskojęzycznych i ukraińskiego albo w ogóle nie zna, albo tylko trochę. Podobną sytuację mamy np. w Belgii, która ma aż trzy języki urzędowe, czyli niderlandzki, francuski oraz niemiecki, choć w tym ostatnim niewiele Belgów mówi. W mojej opinii nie jest żadną ujmą dopuszczenie, aby w Ukrainie rosyjski był drugim urzędowym językiem, jeżeli 30% populacji uznaje go za ojczysty, a prawie 6 mln obywateli wyłącznie nim włada. Brak zgody wynika bardziej z oślego uporu i skrajnych poglądów osób decyzyjnych, co zawiera się w takim wrodzonym charakterze Ukraińców.

J
Jerry
4 sierpnia, 13:13, A:

Cenzor już usunął mój następujący wpis:

Fogiel z oczywistego błędu polskich służb próbuje uczynić cnotę. Nie zestrzelono dlatego białoruskich śmigłowców, bo nic o nich nie wiedziano, a nie dlatego, żeby Putinowi nie podać na tacy pretekstu do zaatakowania Polski. Turcja w podobnej sytuacji po 18 sekundach zestrzeliła ruski samolot.

Troszkę mylisz fakty. Turcja najpierw ostrzegała pilota, kiedy ten kilkakrotnie ignorował uwagi - w uznaniu jego zasług został sprowadzony na ziemię w kawałkach.

Z kolei w NATO obowiązują inne procedury, trochę anachroniczne, że trzeba pytać dowództwo NATO. U nas przelot wycieczkowy ,, białoruskich bohaterów,, trwał za krótko. Ale został wychwycony (na niskim pułapie radary nie są skuteczne). Wypadałoby opracować strategię na takie ,,przypadki,,. Nawet Łukaszenka nie jest aż takim idiotą aby zadzierać z NATO. Robi co każe Wołodia.

Malkontentom z betonowej oPOzycji mogę dodać że gdyby rządził Tusk to taki przelot kazałby wyciszyć w mediach aby nie drażnić przyjaciół z Moskwy, Berlina i Brukseli.

G
Gość
W co grał kurdupel

Cytat,, drodzy bracia Rosjanie"
J
Jerry
Tak mister Radosławie:

,, Milczącego głupca można uważać za mędrca,

Gadającego bzdury głupca można uważać tylko za idiotę,,
A
A
Cenzor już usunął mój następujący wpis:

Fogiel z oczywistego błędu polskich służb próbuje uczynić cnotę. Nie zestrzelono dlatego białoruskich śmigłowców, bo nic o nich nie wiedziano, a nie dlatego, żeby Putinowi nie podać na tacy pretekstu do zaatakowania Polski. Turcja w podobnej sytuacji po 18 sekundach zestrzeliła ruski samolot.
M
Mk
4 sierpnia, 12:11, Taka prawda:

Taj, jak nie lubię „Radka” — tak w tym konkretnym przypadku miał rację. Ostatecznie, jeśli wojsko ma nie bronić naszych granic — to po co w ogóle wydawać jakiekolwiek pieniądze na wojsko?

Jeśli nie odważymy się zestrzelić dwóch helikopterów przeciwnika — to tym bardziej nie odważymy się zestrzelić dwustu, gdy nadlecą; taki był sens tego „testu” Łukaszenki i Putina.

4 sierpnia, 12:32, kpt_rez:

Ja nie mam wobec niego żadnych uczuć, ani negatywnych, ani pozytywnych, ale uważam, że jest bezpośredni i konkretny, a tutaj trzeba działać bezpośrednio i konkretnie. Po wojskowemu. Obecna władza nastała w okresie rosnących napięć - Donbas, Krym etc. i czym się zajęła? Sukcesywnym konfliktowaniem nas ze wszystkimi, a głównie z potencjalnymi sojusznikami. Rusek jest be, Niemiec straszny i mamy go nienawidzić, Francuz i Anglik to już w ogóle ciemne typy. Z Czechami tak samo, przecież trzeba się skłócić. W kluczowym dla NATO USA wybory, w których Trump przegra 50 na 50 procent, a nasi co? Nasi jadą po Bidenie jak po psie, bo to zły lewak i tak dalej. Za to Ukraina jest ekstra i nieważne, że trwa tam w najlepsze wojna domowa, a ich władza nie próbuje zrobić nic w celu rozwiązania konfliktu lecz go jeszcze podsyca np. nie zgadzając się, aby j. rosyjski, używany przez większość Ukraińców na wschodzie tego kraju, był drugim językiem urzędowym. W Polsce jest wielu Ukraińców z tamtych stron, popytajcie, pogadajcie z nimi i zobaczycie, co wam opowiedzą o tym, co tam się działo, skąd leciały rakiety i co myślą o Zeleńskim oraz całej jego świcie. Ja rozmawiałem z wieloma.

Wiele mogliśmy zrobić, aby do wojny Rosji z Ukrainą nie doszło, ale w tym celu trzeba - pomimo zdrowej konkurencji na wielu płaszczyznach - z innymi dobrze żyć i rozmawiać. W tej chwili, poprzez ciągłe wyrywanie się przed szereg, jesteśmy dla Rosji wrogiem numer jeden, a dla innych nielubianym sojusznikiem z konieczności.

Tyle w temacie.

Jaka wojna domowa, co ty bredzisz?, Ja pamiętam te ćwiczenia 170 tyś rosyjskich żołnierzy pod granicą Ukrainy, zapewnienia że to tylko ćwiczenia, a potem perfidny atak. To nie ukraińskie wojska napadły na Ukrainę.

Odnośnie języka to rząd Ukrainy ma prawo wybrać Ukraiński jako jedyny urzędowy język w kraju. Tak samo jak każdy inny kraj, w tym Rosja i Polska.

M
Mk
A pamiętacie jak Sikorski dziękował usa za wysadzenie rurociągu nordstream, jaki był krzyk, że oszerstwa!

I co się okazało? Wycieki ze służb pokazały że za akcją stała ukraina i służby usa (i w europie) o tym widziały, podobnie jak cześć polityków, i kłamali.

Napisał o tym sam Washington Post, dla przypomnienia proponuję poczytać u źródła:

https://www.washingtonpost.com/national-security/2023/06/06/nord-stream-pipeline-explosion-ukraine-russia/?itid=sf_world_ukraine-russia_discord-leaks_p003_f001

Sikorski czasem coś palnie, ale często więcej w tym prawdy niż w propagandzie naszych władz i oficjalnych wypowiedziach polityków z niemiec i usa.
J
Jest
Sikorski to polityczna pokraka.
M
MR
4 sierpnia, 11:05, Tomasz:

Ile wam PiS płaci za te komentarze? We wszystkim i wszędzie widzicie wine Tuska, PO ale na temat afer PiS cisza. Idealna i kryształowa partia? Czy po prostu kasę dostajecie?

4 sierpnia, 12:27, dama pik:

A co??.. o co kaman??.. 😏😏

w czynie sPOłecznym piszemy..

na prawicowym POrtalu!!!..☝😁😁

także.. ten.. tego..

bujaj się.. 😁💃

lewacki pustaku!!!..😏😏

4 sierpnia, 12:39, Radek:

A tam prawicowym. Dziś to się wszystko już pomerdało ze sobą. Rząd nazywa się prawicą, a wprowadza w Polsce socjalizm z elementami komunizmu, lewica sympatyzuje z kapitalistami, konfederacja uważa się za prawicę, a walczy z tymi, co też się uważają za prawicę, a także z lewicą i centrum. Czeski film.

I co najlepsze - Konfederacja i PiS uważają się za prawicę, a się strasznie nienawidzą i mają zupełnie inne poglądy w najważniejszych dla społeczeństwa kwestiach :). Bądź tu mądry i pisz wiersze :)

R
Radek
4 sierpnia, 12:37, Johny:

Sikorski agent CIA znany już od lat 80. 😁 Nawet zdjęcia sobie porobił jak wymieniał śline i Bóg wie co tam jeszcze robił z Talibami w Afganistanie.

Bóg nie wie. Żaden. CIA ma haki na wszystkich Bogów i oni wolą się nie mieszać :)

R
Radek
4 sierpnia, 11:05, Tomasz:

Ile wam PiS płaci za te komentarze? We wszystkim i wszędzie widzicie wine Tuska, PO ale na temat afer PiS cisza. Idealna i kryształowa partia? Czy po prostu kasę dostajecie?

4 sierpnia, 12:27, dama pik:

A co??.. o co kaman??.. 😏😏

w czynie sPOłecznym piszemy..

na prawicowym POrtalu!!!..☝😁😁

także.. ten.. tego..

bujaj się.. 😁💃

lewacki pustaku!!!..😏😏

A tam prawicowym. Dziś to się wszystko już pomerdało ze sobą. Rząd nazywa się prawicą, a wprowadza w Polsce socjalizm z elementami komunizmu, lewica sympatyzuje z kapitalistami, konfederacja uważa się za prawicę, a walczy z tymi, co też się uważają za prawicę, a także z lewicą i centrum. Czeski film.

J
Johny
Sikorski agent CIA znany już od lat 80. 😁 Nawet zdjęcia sobie porobił jak wymieniał śline i Bóg wie co tam jeszcze robił z Talibami w Afganistanie.
k
kpt_rez
4 sierpnia, 12:11, Taka prawda:

Taj, jak nie lubię „Radka” — tak w tym konkretnym przypadku miał rację. Ostatecznie, jeśli wojsko ma nie bronić naszych granic — to po co w ogóle wydawać jakiekolwiek pieniądze na wojsko?

Jeśli nie odważymy się zestrzelić dwóch helikopterów przeciwnika — to tym bardziej nie odważymy się zestrzelić dwustu, gdy nadlecą; taki był sens tego „testu” Łukaszenki i Putina.

Ja nie mam wobec niego żadnych uczuć, ani negatywnych, ani pozytywnych, ale uważam, że jest bezpośredni i konkretny, a tutaj trzeba działać bezpośrednio i konkretnie. Po wojskowemu. Obecna władza nastała w okresie rosnących napięć - Donbas, Krym etc. i czym się zajęła? Sukcesywnym konfliktowaniem nas ze wszystkimi, a głównie z potencjalnymi sojusznikami. Rusek jest be, Niemiec straszny i mamy go nienawidzić, Francuz i Anglik to już w ogóle ciemne typy. Z Czechami tak samo, przecież trzeba się skłócić. W kluczowym dla NATO USA wybory, w których Trump przegra 50 na 50 procent, a nasi co? Nasi jadą po Bidenie jak po psie, bo to zły lewak i tak dalej. Za to Ukraina jest ekstra i nieważne, że trwa tam w najlepsze wojna domowa, a ich władza nie próbuje zrobić nic w celu rozwiązania konfliktu lecz go jeszcze podsyca np. nie zgadzając się, aby j. rosyjski, używany przez większość Ukraińców na wschodzie tego kraju, był drugim językiem urzędowym. W Polsce jest wielu Ukraińców z tamtych stron, popytajcie, pogadajcie z nimi i zobaczycie, co wam opowiedzą o tym, co tam się działo, skąd leciały rakiety i co myślą o Zeleńskim oraz całej jego świcie. Ja rozmawiałem z wieloma.

Wiele mogliśmy zrobić, aby do wojny Rosji z Ukrainą nie doszło, ale w tym celu trzeba - pomimo zdrowej konkurencji na wielu płaszczyznach - z innymi dobrze żyć i rozmawiać. W tej chwili, poprzez ciągłe wyrywanie się przed szereg, jesteśmy dla Rosji wrogiem numer jeden, a dla innych nielubianym sojusznikiem z konieczności.

Tyle w temacie.

Wróć na i.pl Portal i.pl