Narciarstwo alpejskie. Maryna Gąsienica-Daniel pojedzie w supergigancie. Mikaela Shiffrin z rekordem? Egzotyka na stoku

Filip Bares
epa/pap
Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 11. miejsce w kombinacji na mistrzostwach świata w narciarstwie alpejskim, które odbywają się we francuskich miejscowościach Courchevel i Meribel. Dziś spróbuje swoich sił w supergigancie. Na starcie tek konkurencji zobaczymy również - oprócz fenomenalnej Amerykanki Mikaeli Shiffrin - m.in. Kenijkę, mieszkającą prawie od urodzenia w Austrii Sabrinę Simader. Polka wystartuje z numerem 27. W sumie zgłosiło się 37 pań.

Maryna Gąsienica-Daniel szykuje się do kolejnego startu podczas mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim. W kombinacji alpejskiej zajęła 11. miejsce. Będzie to dla niej drugi start podczas tegorocznych mistrzostw świata. Oprócz nadchodzącego eventu Maryna chce jeszcze wziąć udział w trzech innych konkurencjach: drużynowy gigant równoległy, gigant równoległy, a na koniec pojedzie w swojej koronnej konkurencji, czyli w slalomie gigancie.

Środowe zmagania w Meribel można obejrzeć na Eurosporcie oraz na aplikacji Player. Start o godz. 11.30.

Jak poszła Marynie kombinacja alpejska?

Z 33 zawodniczek, które wystartowały w poniedziałek w supergigancie, do slalomu przystąpiło już tylko 20. Pięć wypadło z trasy, a osiem się wycofało. Przy nazwiskach Norweżki Ragnhild Mowinckel i Lary Gut-Behrami ze Szwajcarii na oficjalnej stronie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) pojawiło się oznaczenie DNS, informujące, iż zawodniczki nie pojawią się na starcie slalomu. Z udziału zrezygnowały także: Słowenka Ilka Stuhec (10. miejsce w supergigancie), Francuzka Tessa Worley (11.), Nowozelandka Alice Robinson (13.) oraz trzy narciarki, które sklasyfikowane były za Gąsienicą-Daniel, w tym faworytka zjazdu Włoszka Sofia Goggia (20.). Szósta na półmetku była broniąca tytułu z 2021 roku w tej konkurencji Amerykanka Mikaela Shiffrin.

W slalomie Gąsienica-Daniel uzyskała 12. czas i ostatecznie została sklasyfikowana na 11. pozycji. Prowadząca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Shiffrin, która ma w dorobku 11 medali mistrzostw świata, w tym sześć złotych, na ostatnim pomiarze czasu przed metą miała 0,08 s straty do Brignone, ale straciła równowagę i ominęła przedostatnią tyczkę.

Tym samym straciła szansę wyrównania powojennych indywidualnych rekordów Norwega Kjetila Andre Aamodta, który zdobył 12 medali MŚ, oraz Austriaka Toniego Sailera, Francuzki Marielle Goitschel i Szwedki Anji Paerson siedmiokrotnie stających na najwyższym stopniu podium.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zaskoczona porażką Shiffrin na mecie początkowo stała bez ruchu. Później pochyliła się nad kijkami narciarskimi, ale po chwili podeszła do Brignone, objęła rywalkę i złożyła jej gratulacje.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Burze, deszcze, wiatr. Groźnie może być w całym kraju

Burze, deszcze, wiatr. Groźnie może być w całym kraju

W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

AKTUALIZACJA
W jakim stanie jest mężczyzna, który w Krakowie zabarykadował się z bronią?

Wróć na i.pl Portal i.pl