Zasady biegu indywidualnego
Bieg indywidualny, który odbywał się w Kontiolahti, to skrócona wersja dotychczas znanej konkurencji. Zazwyczaj panie rywalizowały na dystansie 15 kilometrów, tym razem trasa była krótsza o 2,5 km. Fakt ten spowodował, że zmniejszyła się również kara nakładana na poszczególne biathlonistki za pomyłki na strzelnicy - każde pudło oznaczało, że do uzyskanego czasu doliczano dodatkowe 45 sekund (przy dłuższej trasie kara wynosiła minutę).
Zasady obowiązujące w konkurencji powodują, że szansę na uzyskanie lepszego niż zazwyczaj rezultatu mają słabiej biegające zawodniczki. Bezbłędne strzelanie może bowiem zagwarantować wysoką lokatę w końcowej klasyfikacji. Niespodzianki w postaci mniej znanych zawodniczek w czołowej dwudziestce, a nawet dziesiątce nikogo więc nie dziwią.
Bezbłędna Natalia Sidorowicz
Na dobrą lokatę chrapkę miały także nasze zawodniczki, które nie należą do grona najszybszych biathlonistek świata. Aby w środę myśleć o wartym odnotowania sukcesie, musiały jednak świetnie strzelać. Świetnie pod tym względem wypadła Natalia Sidorowicz, która nie zanotowała ani jednej pomyłki! Ostatecznie nasza zawodniczka uplasowała się na czwartej pozycji, a do podium zabrakło jej niespełna 12 sekund. To pierwsza w karierze lokata wspomnianej biathlonistki nie tylko w czołowej dziesiątce Pucharu Świata, ale nawet w czołowej dwudziestce!
Uzyskany przez 26-letnią zawodniczkę wynik jest najlepszym od niemal pięciu lat w PŚ wywalczonym przez jakąkolwiek Polkę. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 23 lutego 2020 roku podczas zaliczanych do klasyfikacji PŚ mistrzostw świata w Anterselvie, a lokatę tuż za podium w biegu ze startu wspólnego zajęła Monika Hojnisz-Staręga.
Punkty Anny Mąki
Dobrze spisała się także inna nasza reprezentantka - Anna Mąka, która pomyliła się tylko raz (podczas ostatniej wizyty na strzelnicy) i także zdobyła punkty do klasyfikacji generalnej. Ostatecznie nasza biathlonistka uplasowała się na 21 pozycji.
Słabiej wypadły pozostałe Polki. Na 62. miejscu zmagania zakończyła Daria Gembicka.Joanna Jakieła aż cztery razy pomyliła się podczas drugiego strzelania, łącznie zanotowała pięć błędów i zajęła 78 miejsce. Najniżej sklasyfikowana została natomiast Kamila Żuk (84. miejsce, 6 niecelnych strzałów).
Zwycięstwo odniosła Francuzka Lou Jeanmonnot, dla której jest to już piąty pucharowy triumf w karierze, po raz pierwszy wygrała jednak bieg indywidualny. Pozostałe miejsca na podium zajęły Szwedki - druga nieoczekiwanie była Ella Halvarsson, która w poprzednim sezonie startowała w Pucharze IBU, trzecią lokatę zajęła Elvira Oeberg.
Puchar Świata w biathlonie
Bieg indywidualny kobiet na 12,5 km
1. Lou Jeanmonnot (Francja) - czas: 35:52,3 (0 niecelnych strzałów)
2. Ella Halvarsson (Szwecja) - strata: 12,3 s (1)
3. Elvira Oeberg (Szwecja) - 56,4 (3)
4. Natalia Sidorowicz - 1:08,2 (0)
5. Franziska Preuss (Niemcy) - 1:09,06 (1)
6. Lisa Theresa Hauser (Austria) - 1:23,0 (1)
7. Oceane Michelon (Francja) - 1:39,9 (2)
8. Regina Ermits (Estonia) - 1:42,1 (0)
9. Vanessa Voigt (Niemcy) - 1:45,0 (1)
10. Suvi Minkkinen (Finlandia) - 1:50,9 (1)
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
21. Anna Mąka - 2:40,1 (1)
62. Daria Gembicka - 4:39,0 (3)
78. Joanna Jakieła - 5:47,6 (5)
84. Kamila Żuk - 6:21,6 (6)
