PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 1:0
W sobotnie popołudnie Śląsk Wrocław - w ramach 9. kolejki PKO Ekstraklasy, gościł u siebie Piasta Gliwice. Drużyna Jacka Magiery rewelacyjnie spisuje się w tym sezonie. Miała na koncie pięć zwycięstw z rzędu i chciała przedłużyć tę serię, chcąc dodatkowo umocnić się na pozycji lidera.
Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie po składnej dwójkowej akcji Nahuela Leivy z Erikiem Exposito. Po odegraniu kapitana Leiva popisał się mierzonym uderzeniem w stronę dalszego okienka, nie dając szans Frantiskowi Plachowi. Następnie w krótkim odstępie czasu Arkadiusz Pyrka obejrzał dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę. Tym samym przez całą drugą połowę Śląsk grał z przewagą jednego zawodnika.
Nahuel Leiva talizmanem. Jak strzela, Śląsk wygrywa
Po zmianie stron wydawało się, że to właśnie Piast gra w przewadze. Co chwila tworzył klarowne sytuacje, ale albo zabrakło finalizacji, albo na przeszkodzie stawał Rafał Leszczyński. Jednobramkowa przewaga wisiała na włosku. W doliczonym czasie gry Erik Exposito mógł "zamknąć" mecz, ale zabrakło zimnej krwi. Nie wykorzystał 2-3 "setek", w tym rzutu karnego (trafił w poprzeczkę).
Swoistym talizmanem Śląska jest Nahuel Leiva. 26-letni pomocnik trafił do Ekstraklasy w sezonie 2022/23 z występującej w Segunda Division Tenerife. Do tej pory rozegrał w lidze 37 bramek i ma na koncie 5 goli. Co ciekawe, gdy trafiał do siatki, to jego zespół zawsze wygrywał.
W poprzedniej kampanii taka sytuacja miała miejsce trzykrotnie. Wówczas na listę strzelców wpisywał się na listę strzelców w meczach z Górnikiem Zabrze (4:1), Wisłą Płock (3:1) i Miedzią Legnica (4:2). Serię kontynuuje w bieżących rozgrywkach. Był autorem jednej z bramek w spotkaniu z Widzewem Łódź (2:0) i wczoraj z Piastem Gliwice.
Swoją serię będzie mógł przedłużyć w przyszłą sobotę (30 września). O godz. 20 Śląsk zagra na wyjeździe z Wartą Poznań.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
