Wjednym z poprzednich odcinków pisaliśmy o traseologii, dziale kryminalistyki obejmującym identyfikację śladów pozostawionych przez człowieka, pojazd lub zwierzę. Dziś o dość szczególnym dziale traseologii, mianowicie gantiskopii.
Wzór szwów
Ów dział kryminalistyki zajmuje się badaniem jednego: śladów rękawic pozostawionych na miejscu zdarzenia. Ślady takie mogą być odbitkami albo odciskami rękawic wykonanych z dzianiny, gumy, skóry i innych. Niektóre z pozostawionych śladów ujawnia się i zabezpiecza metodami stosowanymi w daktyloskopii.
Charakterystycznymi cechami takich śladów są: ilość palców, struktura, zużycie, wytarcia lub uszkodzenia, wzór szwów lub splotów oraz wiele innych. Podobnie jak odciski butów czy opon pojazdów podczas badań traseologicznych, tak i odciski rękawic pozwalają na zabezpieczenie charakterystycznych śladów na miejscu zdarzenia.
Ślady rękawiczek
Gantiskopię opisywała wielokrotnie Jolanta Jerzewska. Z jej prac „Ślady rękawiczek” i „Przesłanki teoretyczne badań śladów rękawiczek skórzanych”, zamieszczonych na łamach, „Problemów Kryminalistyki”, można się dowiedzieć, że ze względu na mechanizm powstawania śladów rękawiczek można wyróżnić: ślady naniesione substancją potowo-tłuszczową, substancjami natłuszczającymi i innymi, np. barwnymi. Powierzchnie rękawiczek mogą być zabrudzone różnymi substancjami, takimi jak np. krew; ślady odwarstwione, które powstają podczas kontaktu rękawiczek z powierzchnią pokrytą kurzem, sadzą, smarem lub innymi substancjami.
Są jeszcze tzw. ślady wgłębione, powstające podczas kontaktu rękawiczek z miękkimi podłożami, takimi jak wosk, kit, świeża farba itp.
Maniak z Kijowa
Mimo wszystko, jeśli robić skok, to trzeba założyć rękawiczki. Choć i to nie gwarantuje niczego. Dowodem Maniak z Kijowa, który grasował w tym mieście w 2021 r., mordując kobiety w charakterystycznych białych rękawiczkach. To one naprowadziły śledczych na jego ślad - już jako nastolatek zawsze nosił przy sobie nóż i białe rękawiczki, które zakładał na dłonie zawsze kiedy się denerwował.
Maniak z Kijowa zapomniał, że elegancja - nawet w takiej sprawie jak rękawiczki - nie sprawi, że przestępca może być bezpieczny. A spece od gantiskopii czuwają.
