Spis treści
Polityka mieszkaniowa rządu
We wtorek na antenie TVP Info minister rozwoju i technologii, Krzysztof Hetman pytany o plany na politykę mieszkaniową, powiedział, że w tej chwili trwają prace nad trzema elementami budownictwa.
"Po pierwsze, podaż, i w tej chwili takie prace w ministerstwie się toczą, po drugie, budownictwo społeczne, i dziś mamy na ten temat konsultacje, i po trzecie, program, który będzie wspierał kredytobiorców" - wymienił minister rozwoju i technologii.
Dodał, że budownictwo mieszkaniowe jest kołem zamachowym gospodarki.
Niespełniona obietnica Szymona Hołowni
Szef resortu zapytany, czy powtórzy słowa marszałka Szymona Hołowni, wypowiedziane w trakcie wrześniowej konwencji Trzeciej Drogi "jesteśmy w stanie mieć milion nowych mieszkań w trakcie jednej parlamentarnej kadencji", zaprzeczył.
"My jesteśmy w stanie mieć milion nowych mieszkań w trakcie jednej parlamentarnej kadencji. Tylko to się nie stanie od "obiecywanek", że tu procent, a tam półtora procenta, tylko jeśli zrozumiemy, że gospodarka to system, a zarządzać ludzkimi potrzebami i pragnieniami można również myśląc tak, jak myśli młoda polska rodzina" - mówił we wrześniu Szymon Hołownia.
Dodawał, że "kwestia mieszkania jest na pierwszym miejscu we wszystkich rozmowach, które prowadzimy. Potem praca, ale pierwsze jest mieszkanie. Jak nie ma mieszkania, to nie ma dzieci, jak nie ma dzieci, to nie ma składek emerytalnych, nie ma przyszłości kraju".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Aktywista wytyka błędy
Plan na politykę mieszkaniową, jaki przedstawia obecna koalicja rządząca, zdaje się być nieakceptowalny nawet wśród osób powiązanych poglądowo z rządem. Lewicowy aktywista Jan Mencwel na portalu X (wcześniej Twitter) wytknął zasadniczy błąd ministerstwa.
Odniósł się do wypowiedzi ministra Hetmana, który przedstawił pomysł na mieszkania na start dla Polaków, zapewniając, że "zabezpieczenia, która tam wprowadzimy, nie spowodują drastycznego wzrostu cen" mieszkań.
"Minister Hetman obiecuje, że po tym, jak rząd sypnie miliardy na nowy program dopłat do kredytów 0%, nie będzie „drastycznego wzrostu cen" jak przy Bezpiecznym Kredycie 2%. Także możecie spać spokojnie-będzie tylko "standardowy" wzrost cen: dziesięć procent proszę pana, piętnaście może być, dwadzieścia procent też proszę pana...." - ocenił aktywista.
rs
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?