Nie żyje znany dziennikarz historyczny. Maciej Rosalak miał 76 lat

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Maciej Rosalak zmarł w wieku 76 lat
Maciej Rosalak zmarł w wieku 76 lat fot. Polskie Radio
Nie żyje Maciej Rosalak, publicysta historyczny, autor książek historycznych, redaktor naczelny miesięcznika „Historia Do Rzeczy”. Miał 76 lat.

Dziennikarz ukończył studia w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. W latach osiemdziesiątych XX wieku wydał pierwsze książki popularyzujące dzieje września 1939 r., między innymi „Reduty września”. Pracował w dzienniku „Rzeczpospolita”.

Był współautorem i redaktorem prowadzącym dodatki historyczne „Rzeczpospolitej”: „Zwycięstwa Oręża Polskiego”, „Chwała Oręża Polskiego” i „Księga Kresów Wschodnich”. Był także jednym z redaktorów miesięcznika „Uważam Rze - Historia”.

W ostatniej dekadzie był jednym z autorów miesięcznika „Historia Do Rzeczy”. W listopadzie 2022 r. został redaktorem naczelnym tego magazynu. W Telewizji Republika prowadził program „Kalendarz historyczny” i komentował obchody ważnych rocznic historycznych. Opublikował książki „Tsunami historii” oraz „Wielkie zarazy ludzkości”.

Maciej Rosalak był odznaczony Medalem Pro Memoria oraz złotym medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej.

od 16 lat
Polecjaka Google News - Portal i.pl

rs

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
13 marca, 20:12, Gość:

„Psychologicznie faszystowskie państwo PiS wykreowało otoczenie, w którym łatwiej się wykazać złem niż dobrem. Zaktywizowało rzeszę przeciętnych ludzi, którzy oprócz gorliwej nienawiści nie mają wiele do zaoferowania. Brakuje im talentów i umiejętności, ale potrafią nienawidzić, bo nienawiść to umiejętność do pozyskania najłatwiejsza. I nagle znaleźli się w państwie, w którym ta umiejętność jest na wagę złota. To państwo systemowo zachęca do nienawiści i sowicie nagradza agresję, bo postrzega je jako najrzetelniejsze oznaki poparcia.

W takim państwie dochodzi do głosu zło, które najczęściej nie jest monstrualne, ale banalne. Zło, które - jak pisała Arendt - jest brakiem myślenia. To myślenie najemnik deleguje na liderów, a następnie ślepo realizuje wyznaczone przez nich cele i odnosi z tego wymierną korzyść. A ponieważ liderzy nakazują nienawidzić, on gorliwie nienawidzi. Zapatrzony w polityczny cel nie zauważa, że robi coś fundamentalnie złego – przecież on tylko przesłał dalej medialną wiadomość.”

„Ten pomysł na psychologicznie faszystowskie państwo ma wiele elementów. Jednym z nich jest pochwała ślepej, niechrześcijańskiej wiary Jędraszewskiego, która każdą wątpliwość uznaje za herezję. Innym - promocja niemyślenia w szkole, kształtowanej przez Czarnka i kurator Nowak, gdzie zamiast mówienia w obcych językach uczy się strzelania. Budowanie partii wodzowskiej, w której nikt nie śmie skrytykować lidera, a poddani prześcigają się w lizusostwie. Zakaz trudnych pytań na spotkaniach Kaczyńskiego, brak dyskusji i analiz w parlamencie, programowy antyintelektualizm, pochwała konformizmu, otwartość zastąpiona zamkniętością, umysłowe disco polo. Tak tworzy się państwo wyznawców, którzy są gotowi wykonać każdy rozkaz.”

„Poszukajcie wśród winnych tragedii Mikołaja takich kretynów. Kretyna udającego szczotkę do butów czy tego udającego uśmiechnięty czajnik. Ale nie lekceważcie ich, bo choć sprawcy są pospolici, ich czyny są potworne. Najgroźniejsi są idioci, których skutecznie zagrzewa się do walki w imię narzuconych ideałów. A oni udowadniają swoją gorliwość brakiem skrupułów w szczuciu, jak nowicjusz w mafii udowadnia swoją lojalność przestępstwem. To ludzie, z których niewiele można wydobyć, ale zawsze da się wydobyć niegodziwość, bo ta położona jest płytko. A państwo PiS jest mistrzem w odkrywkowym wykopywaniu niegodziwości.”

Miód na moje serce. Polacy zawsze wygrają i z ruską komuną i z kaczym faszyzmem

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl