Niedźwiedź zaatakował biegacza na Słowacji. 38-latek ma obrażenia głowy, rąk i nóg

Aurelia Lupa
Horska Zachranna Służba
Do ataku niedźwiedzia doszło w Luczańskiej Małej Fatrze, słowackim paśmie górskim. Drapieżnik zaatakował 38-latka, który biegał.

Do zdarzenia doszło w środę popołudniu. Wtedy to ratownicy górscy Horskiej Zachrannej Służby zostali poproszeni o pomoc 38-letniemu Słowakowi, którego podczas biegu zaatakował niedźwiedź.

- Biegacz poruszał się po żółtym szlaku turystycznym. Niedźwiedź zaatakował go w sumie trzy razy. Za pierwszym razem zaatakował jego twarz i głowę, potem jeszcze dwa razy podszedł do leżącej osoby i ugryzł ją w ręce, nogi i tułów - informują ratownicy Horskiej Zachrannej Służby.

Następnie napastnik uciekł.

Mężczyzna przeżył atak. Ratownicy górscy po przyjeździe na miejsce opatrzyli rannego biegacza i przetransportowali go do wioski Valča, gdzie został przekazany załodze karetki pogotowia.

Do ataków niedźwiedzi na ludzi częściej dochodzi na Słowacji. W czerwcu zaatakowany został słowacki ratownik górski. Mężczyzna szedł szlakiem, gdy doszło do ataku. Odniósł rany głowy, zdołał jednak wdrapać się na drzewo co uratowało mu życie.

Z kolei po polskiej stronie ataki niedźwiedzi zdarzają się niezwykle rzadko. Ostatni taki przypadek miał miejsce w październiku 2021 roku w rejonie Doliny Chochołowskiej. Niedźwiedź ranił 72-letniego mężczyznę w nogę. Ten miał rany kłute i szarpane. Do ataku nie doszło jednak na szlaku turystycznym, ale w lesie – w miejscu, gdzie 72-latek nie powinien przebywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl