Do zdarzenia doszło w środę popołudniu. Wtedy to ratownicy górscy Horskiej Zachrannej Służby zostali poproszeni o pomoc 38-letniemu Słowakowi, którego podczas biegu zaatakował niedźwiedź.
- Biegacz poruszał się po żółtym szlaku turystycznym. Niedźwiedź zaatakował go w sumie trzy razy. Za pierwszym razem zaatakował jego twarz i głowę, potem jeszcze dwa razy podszedł do leżącej osoby i ugryzł ją w ręce, nogi i tułów - informują ratownicy Horskiej Zachrannej Służby.
Następnie napastnik uciekł.
Mężczyzna przeżył atak. Ratownicy górscy po przyjeździe na miejsce opatrzyli rannego biegacza i przetransportowali go do wioski Valča, gdzie został przekazany załodze karetki pogotowia.
Do ataków niedźwiedzi na ludzi częściej dochodzi na Słowacji. W czerwcu zaatakowany został słowacki ratownik górski. Mężczyzna szedł szlakiem, gdy doszło do ataku. Odniósł rany głowy, zdołał jednak wdrapać się na drzewo co uratowało mu życie.
Z kolei po polskiej stronie ataki niedźwiedzi zdarzają się niezwykle rzadko. Ostatni taki przypadek miał miejsce w październiku 2021 roku w rejonie Doliny Chochołowskiej. Niedźwiedź ranił 72-letniego mężczyznę w nogę. Ten miał rany kłute i szarpane. Do ataku nie doszło jednak na szlaku turystycznym, ale w lesie – w miejscu, gdzie 72-latek nie powinien przebywać.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
