Niemiecka wina. Dlaczego tak ważny jest raport o stratach wojennych Polski

Dorota Kania
Dorota Kania
To zdjęcie jest symbolem napaści Niemców na Polskę
To zdjęcie jest symbolem napaści Niemców na Polskę
Nie ma w Polsce chyba ani jednej rodziny, która nie ucierpiałaby na skutek II wojny światowej. Straty, jakie poniosła Polska w czasie II wojny światowej, są niezaprzeczalnym faktem; zwłaszcza straty dotyczące polskiej ludności. Niemcy z premedytacją mordowali Polaków - intelligenzaktion była ludobójstwem skierowanym przeciwko polskim elitom; zabijano ludność cywilną, mordowano lub germanizowano polskie dzieci, wysiedlano polskie wsie. I właśnie ze względu na pamięć o tych ofiarach należy dokładnie opisać wszystkie niemieckie zbrodnie i grabieże popełnione w czasie II wojny światowej.

Zaprezentowany 1 września „Raport strat wojennych” powinien powstać wiele lat temu, brakowało jednak woli politycznej, by tak się stało. Można się domyślać, dlaczego politycy nie chcieli się na to zdecydować; moim zdaniem głównym motywem był strach i taktyczne sojusze. A do powstania takiego podsumowania była doskonała okazja: praca obecnego dyrektora Zamku Królewskiego prof. Wojciecha Fałkowskiego pt. „Raport o stratach wojennych Warszawy”, który zawierał liczne dokumenty potwierdzające opisane fakty. Powstała ona w 2004 roku, a jej inicjatorem był ówczesny prezydent Warszawy prof. Lech Kaczyński.

Szacowane straty materialne dotyczące nieruchomości, zabytków, składników komunikacji miejskiej i mienia ruchomego, poniesione przez Warszawę w czasie II wojny światowej były szokujące: 45 mld 300 mln dolarów. Raport był odpowiedzią na działania Powiernictwa Pruskiego i przewodniczącej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach, którzy występowali z roszczeniami materialnymi wobec Polski.

I chociaż część niemieckich elit odcinała się od tych żądań, to warto pamiętać, że niemiecki rząd przekazał Związkowi miliony euro, zaś Angela Merkel uczestniczyła w uroczystościach Związku Wypędzonych i oficjalnie go popierała. Warto także przypomnieć, że jego obecny szef - Bernd Fabritius, polityk CSU, kilka lat temu stwierdził, że „wysuwane przez narodowo-konserwatywny polski rząd PiS żądania reparacji wojennych pozbawione są jakiejkolwiek legitymacji prawnej i moralnej”. Ta wypowiedź wpisuje się w niemiecką narrację prowadzoną od końca lat 40. ubiegłego wieku. Przez lata, powoli, ale z żelazną konsekwencją starano się zamazywać winy i bestialstwo „narodu panów”, skutecznie także wprowadzano semantyczną manipulację - zamiast o niemieckich obozach koncentracyjnych pisano o „polskich obozach zagłady”, a utworzone przez Niemców żydowskie getta na terenie Polski zastąpiono „polskimi gettami”. II wojnę światową rozpętali nie Niemcy, ale naziści, a w armii III Rzeszy służyli hitlerowcy.

Sączona przez lata fałszywa narracja miała konkretny wymiar także w Polsce, między innymi w postaci medialnego przekazu, a przykładów na to jest mnóstwo - jak chociażby artykuł opublikowany 23 grudnia 2020 r. przez portal onet.pl należący do niemiecko-szwajcarskiego koncernu. Tekst dotyczył „najsmutniejszych” świąt Bożego Narodzenia w czasie II wojny światowej, a do jego ilustracji posłużyło zdjęcie niemieckich żołnierzy w czasie Wigilii w bunkrze polowym na froncie wschodnim.

Trend zamazywania rzeczywistości jest - niestety - obecny także wśród polskich polityków i ich medialnych zwolenników - gdy publicznie jest podnoszony temat reparacji, słyszymy o „niemieckich fobiach” i o „szukaniu wroga na siłę”.

Tego typu stwierdzenia są, delikatnie mówiąc, wysoce niestosowne. Nie ma w Polsce chyba ani jednej rodziny, która nie ucierpiałaby na skutek II wojny światowej. Straty, jakie poniosła Polska w czasie II wojny światowej, są niezaprzeczalnym faktem; zwłaszcza straty dotyczące polskiej ludności. Niemcy z premedytacją mordowali Polaków - intelligenzaktion była ludobójstwem skierowanym przeciwko polskim elitom; zabijano ludność cywilną, mordowano lub germanizowano polskie dzieci, wysiedlano polskie wsie. I właśnie ze względu na pamięć o tych ofiarach należy dokładnie opisać wszystkie niemieckie zbrodnie i grabieże popełnione w czasie II wojny światowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 106

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 września, 23:58, Gość:

Wychowanek pedagogiki wstydu Gazety Wybiórczej, TVN i Der Onet usiłuje nieudolnie sterować nastrojami społecznymi w sprawie reparacji.

Po co mu reparacje?! On ma brać kredyty w niemieckich bankach, kupować w niemieckich sklepach, niemieckie samochody i pracować w niemieckich firmach za ułamek tego co sami Niemcy, budując europejskie superpaństwo – oczywiście pod przewodnictwem Niemiec.

Do tego jest z siebie dumny i zadowolony, kształtując poglądy i opinie na podstawie ich medialnego przekazu.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8055934,niemiecki-ekspert-polska-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://wpolityce.pl/polityka/526402-tylko-u-nas-profkrysiak-wizja-schumana-kontra-spinellego

https://ngopole.pl/2016/01/28/niemieckie-media-w-polsce-lista/

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

A może to Niemiec Verlagsgruppe jest po prostu świrem?

G
Gość
28 września, 23:58, Gość:

Wychowanek pedagogiki wstydu Gazety Wybiórczej, TVN i Der Onet usiłuje nieudolnie sterować nastrojami społecznymi w sprawie reparacji.

Po co mu reparacje?! On ma brać kredyty w niemieckich bankach, kupować w niemieckich sklepach, niemieckie samochody i pracować w niemieckich firmach za ułamek tego co sami Niemcy, budując europejskie superpaństwo – oczywiście pod przewodnictwem Niemiec.

Do tego jest z siebie dumny i zadowolony, kształtując poglądy i opinie na podstawie ich medialnego przekazu.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8055934,niemiecki-ekspert-polska-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://wpolityce.pl/polityka/526402-tylko-u-nas-profkrysiak-wizja-schumana-kontra-spinellego

https://ngopole.pl/2016/01/28/niemieckie-media-w-polsce-lista/

Czy pisowski debil wierzy w reparacje? Nie.

Czy pisowski debil rozumie o co chodzi w powyższym pytaniu? Też nie.

G
Gość
27 września, 18:39, Gość:

Wychowanek pedagogiki wstydu Gazety Wybiórczej, TVN i Der Onet usiłuje nieudolnie sterować nastrojami społecznymi w sprawie reparacji.

Po co mu reparacje?! On ma brać kredyty w niemieckich bankach, kupować w niemieckich sklepach, niemieckie samochody i pracować w niemieckich firmach za ułamek tego co sami Niemcy, budując europejskie superpaństwo – oczywiście pod przewodnictwem Niemiec.

Do tego jest z siebie dumny i zadowolony, kształtując poglądy i opinie na podstawie ich medialnego przekazu.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8055934,niemiecki-ekspert-polska-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://wpolityce.pl/polityka/526402-tylko-u-nas-profkrysiak-wizja-schumana-kontra-spinellego

https://ngopole.pl/2016/01/28/niemieckie-media-w-polsce-lista/

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

A może to Niemiec Verlagsgruppe jest po prostu świrem?

G
Gość
27 września, 18:39, Gość:

Wychowanek pedagogiki wstydu Gazety Wybiórczej, TVN i Der Onet usiłuje nieudolnie sterować nastrojami społecznymi w sprawie reparacji.

Po co mu reparacje?! On ma brać kredyty w niemieckich bankach, kupować w niemieckich sklepach, niemieckie samochody i pracować w niemieckich firmach za ułamek tego co sami Niemcy, budując europejskie superpaństwo – oczywiście pod przewodnictwem Niemiec.

Do tego jest z siebie dumny i zadowolony, kształtując poglądy i opinie na podstawie ich medialnego przekazu.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8055934,niemiecki-ekspert-polska-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://wpolityce.pl/polityka/526402-tylko-u-nas-profkrysiak-wizja-schumana-kontra-spinellego

https://ngopole.pl/2016/01/28/niemieckie-media-w-polsce-lista/

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

A może to Niemiec Verlagsgruppe jest po prostu świrem?

G
Gość
27 września, 17:09, Gość:

"Czy ktoś wierzy w takie reparacje?" – pyta idiota zaprogramowany na Wiertniczej i Czerskiej.

Jest to kuriozum, które możliwe jest tylko w kraju, w którym antypolska opozycja jest gotowa zrobić wszystko by wrócić do władzy.

"Niemcy kradli Grekom wszystko, od starożytnych skarbów po lodówki. Ponadto wymusili na greckim banku centralnym pożyczki o równowartości 54 mld euro, których nigdy nie spłacili. Licząc łącznie z ewentualnymi odsetkami, Berlin może być winny Atenom nawet 1 bln euro odszkodowań."

W czasie niemieckiej okupacji Grecji trwającej niecałe 4 lata zginęło ok. 0,5 mln mieszkańców z czego ok. 300 tys. zmarło z głodu. Nikt tam nie śmie podważać słuszności czy wielkości odszkodowań.

W Polsce Niemcy zamordowali 6 mln ludzi, ale antypolskie szuje z PO-ZSL wzorem Konfederacji targowickiej relatywizują ten fakt, byle tylko wejść w tyłek niemiaszkom i nie stracić stołków i apanaży na brukselskich salonach.

https://www.rp.pl/historia/art18879921-rachunek-niemieckich-win-w-grecji

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-tusk-ile-zarobil-w-brukseli/mvyrwkb

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

A może to Niemiec Verlagsgruppe jest po prostu świrem?

G
Gość
7 lat temu ktoś wygrał wybory idąc po trupach ofiar katastrofy smoleńskiej, zarzucając nieudolność władzy i zapewniając, że wrak wróci do Polski. Gdzie jest ów wrak? Po 7 latach reparacje. A przez dodruk pieniądza i zabawę w covidowe szopki mamy inflację jakiej nie było od ponad 20 lat.
G
Gość
27 września, 11:19, Gość:

"Czy ktoś wierzy w takie reparacje?" – pyta idiota zaprogramowany na Wiertniczej i Czerskiej.

Jest to kuriozum, które możliwe jest tylko w kraju, w którym antypolska opozycja jest gotowa zrobić wszystko by wrócić do władzy.

"Niemcy kradli Grekom wszystko, od starożytnych skarbów po lodówki. Ponadto wymusili na greckim banku centralnym pożyczki o równowartości 54 mld euro, których nigdy nie spłacili. Licząc łącznie z ewentualnymi odsetkami, Berlin może być winny Atenom nawet 1 bln euro odszkodowań."

W czasie niemieckiej okupacji Grecji trwającej niecałe 4 lata zginęło ok. 0,5 mln mieszkańców z czego ok. 300 tys. zmarło z głodu. Nikt tam nie śmie podważać słuszności czy wielkości odszkodowań.

W Polsce Niemcy zamordowali 6 mln ludzi, ale antypolskie szuje z PO-ZSL wzorem Konfederacji targowickiej relatywizują ten fakt, byle tylko wejść w tyłek niemiaszkom i nie stracić stołków i apanaży na brukselskich salonach.

https://www.rp.pl/historia/art18879921-rachunek-niemieckich-win-w-grecji

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-tusk-ile-zarobil-w-brukseli/mvyrwkb

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

A może to Niemiec Verlagsgruppe jest po prostu świrem?

N
Niemiec Verlagsgruppe
Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
F
Für dupek
Niemal cała opozycja poparła pisowską uchwałę dotyczącą reparacji.

Dlaczego?

Powód jest banalnie prosty: teraz mogą rozliczać PiS z jej realizacji.

Rozumiecie? Wszystkim wiadomo, że nie będzie z tego ani grosza, ale ta porażka będzie na koncie PiS.

Dla przypomnienia inne obietnice PiS: trzy miliony mieszkań, milion samochodów elektrycznych, helikoptery dla wojska...
F
Für dupek
27 września, 0:34, Für Deutschland:

"I trzeba ocalić samą Unię Europejską, która dawała i daje Polakom i Europejczykom pokój i dobrobyt. O tym będę rozmawiać z kanclerz Niemiec Angelą Merkel" – Grzegorz Schetyna.

https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8055812,niemiecki-ekspert-zbudowalismy-polske-jako-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://www.fronda.pl/a/prezes-hitlerowiec-hans-gielen-z-pos-system-kazdy-polak-to-[wulgaryzm],68530.html

https://youtu.be/Xs7rwPfQcI4

http://tyg23.pbox.pl/pl/15435/60/c/natalia-nitek--hans-gielen-nie-byl-jedyny.html

Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do kolegi na imprezie, tylko w oficjalnym rządowym piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Wtedy premierem był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?

G
Gość
26 września, 19:47, Gość:

Wychowankowie pedagogiki wstydu Gazety Wybiórczej, TVN i Der Onet usiłują nieudolnie sterować nastrojami społecznymi w sprawie reparacji.

Po co im reparacje?! Oni mają brać kredyty w niemieckich bankach, kupować w niemieckich sklepach, niemieckie samochody i pracować w niemieckich firmach za ułamek tego co sami Niemcy, budując europejskie superpaństwo – oczywiście pod przewodnictwem Niemiec.

Do tego są z siebie dumni i zadowoleni, kształtując poglądy i opinie na podstawie ich medialnego przekazu.

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8055934,niemiecki-ekspert-polska-kraj-taniej-sily-roboczej.html

https://wpolityce.pl/polityka/526402-tylko-u-nas-profkrysiak-wizja-schumana-kontra-spinellego

https://ngopole.pl/2016/01/28/niemieckie-media-w-polsce-lista/

Niemal cała opozycja poparła pisowską uchwałę dotyczącą reparacji.

Dlaczego?

Powód jest banalnie prosty: teraz mogą rozliczać PiS z jej realizacji.

Rozumiecie? Wszystkim wiadomo, że nie będzie z tego ani grosza, ale ta porażka będzie na koncie PiS.

Dla przypomnienia: trzy miliony mieszkań, milion samochodów elektrycznych, helikoptery dla wojska...

G
Gość
Niemal cała opozycja poparła pisowską uchwałę dotyczącą reparacji.

Dlaczego?

Powód jest banalnie prosty: teraz mogą rozliczać PiS z jej realizacji.

Rozumiecie? Wszystkim wiadomo, że nie będzie z tego ani grosza, ale ta porażka będzie na koncie PiS.

Dla przypomnienia: trzy miliony mieszkań, milion samochodów elektrycznych, helikoptery dla wojska...
G
Gość
Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie PiS podała w 2006 roku, że Polska zrzekła się reparacji i że temat jest zamknięty.

Nie powiedziała tego do męża na imprezie, tylko w oficjalnym RZĄDOWYM piśmie w ramach interpelacji poselskiej. Premierem rządu był Jarosław Kaczyński. Czyżby Kaczyński był antypolski?
G
Gość
Raport jest niezwykle ważny - w końcu 8 maja 1945r. wszyscy dostali amnezji i w ogóle nie wiedzieli, że była jakaś wojna. Żyli w przeświadczeniu, że to była trąba powietrzna. Żaden historyk, polityk, czy ekonomista w ogóle nie napisał słowa o tej wojnie i zniszczeniach. Tak było, mówię wam. Wasz kurdupel.
G
Gość
25 września, 22:53, Gość:

Witold Jurasz - dyplomata dziennikarz

''Prawo i Sprawiedliwość nigdy reparacji od Niemiec nie uzyska, ponieważ aby otrzymać jakiekolwiek pieniądze od Republiki Federalnej, Polska musiałaby to wynegocjować, a nie wywalczyć w sądach. Nie ma bowiem na świecie takiego trybunału, który może nakazać współczesnym Niemcom wypłacenie kwot, o których mówią politycy PiS.

Droga dyplomatyczna w sytuacji, gdy Polska pod rządami PiS zdołała obrazić nawet najbliższych sojuszników, jest z kolei skazana na porażkę. Miarą wiarygodności żądań wysuniętych przez Jarosława Kaczyńskiego jest to, że zgłaszane są one po siedmiu latach rządów PiS. Już samo to pokazuje, że nie o reparacje, ale o poklask wyborców tu chodzi.''

26 września, 09:52, Gość:

Dobrze, ale na początku popraw:

Witold Jurasz – (teraz myślnik, a nie dywiz) były dyplomata z ambasady w Moskwie, dziennikarz Der Onet... itd

... a dalej dobrze:)

Spiedralaj śmieciu

Wróć na i.pl Portal i.pl