Wszystkim wydawało się, że Kryscina Siarhiejeuna Cimanouska traktuje Polskę, jak drugą ojczyznę. Pamiętamy sierpień 2021 roku, pobyt w ambasadzie RP w Tokio, przyznanie polskiej wizy humanitarnej, eskortowanie przez japońską policję, spektakularne wydarzenia na tokijskim lotnisku Narita i transport via Wiedeń do Warszawy.
Po kilku miesiącach oczekiwania otrzymała polskie obywatelstwo. Startowała na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie, a na tegorocznych, czerwcowych mistrzostwach Europy w Rzymie miał być finał, a nawet medal na 200 metrów. Odpadła już w półfinale…
Już wówczas przebąkiwała o zakończeniu kariery.
Na Igrzyskach XXXIII Olimpiady w Paryżu, Krystina Cimanouska miała sporego pecha w repasażach biegu na 200 metrów - do półfinału zabrakło 0.02 sekundy!
Znowu nic...
W ubiegłym roku, po sześciu latach małżeństwa, rozwiodła się z Arsenem Zdaniewiczem - białoruskim płotkarzem, któremu teraz wytoczyła wojnę obyczajową…
Wkrótce po rozstaniu z Arsenem Zdaniewiczem, związała się z pochodzącym z Mariupola na wschodzie Ukrainy Aleksandrem Siergiejewiczem Sołońskim, który ma opinią zwolennika rosyjskiego imperializmu. Ponoć, ojciec nowego partnera - Siergiej Stiepanowicz Sołoński, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy. Informacje o nim zostały umieszczone na ukraińskim portalu „Mirotworec”, który publikuje bieżącą listę, a czasami nawet dane osobowe osób uważanych za wrogów Ukrainy!
Otóż wspomniana strona internetowa jest wyrazem poglądów organizacji pozarządowej „Mirotworec center”, kierowanej przez osobę znaną tylko pod pseudonimem „Roman Zajcew”, byłego pracownika ługańskiego biura Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Dzisiaj, Krystina Cimanouska i Aleksander Sołoński. układają sobie życie na Florydzie. W Stanach są już prawie 2 miesiące… Wspólnie wynajęli - za 2000 dolarów miesięcznie - komfortowe mieszkanie, kupili samochód. Sasha ma w planach pracę, a sprinterka zamierza całą zimę spędzić na... słońcu!
- Po porażce w biznesie odzieżowym zaczęliśmy zastanawiać się, co dalej zrobić? Pomysłów było dużo, wszystkie związane z fitness, gdyż oboje jesteśmy sportowcami i rozumiemy ten temat. Zaproponowano nam otwarcie klubu fitness, ale nasz sponsor zapytał wprost: „jak oddamy pieniądze, jeśli w Polsce zacznie się wojna?” Niestety, nie znaleźliśmy dla niego właściwej odpowiedzi i tym samym pomysł „upadł”. Potem pojawiła się propozycja stworzenia turnusów fitness, i to ja miałem zostać twarzą i trenerem projektu. Miałam jednak zobowiązania wobec reprezentacji Polski… - wyjaśnia Krystina Cimanouska na Instagramie
Równolegle, zawodniczka postanowiła na dobre rozprawić się z byłem mężem…
- Jestem tą samą Cimanouską, a oszustem jest mój były mąż, który jest teraz poszukiwany w kilku krajach. Nie mogłam zostawić tej historii w spokoju i postanowiłam zrobić cały serial o nim - pisze Krystina, sugerując, że najbardziej pikantne szczegóły z ich życia dopiero ujrzą światło dzienne...
