O rozmowę obu przywódców szef polskiego rządu został zapytany podczas konferencji prasowej w Rzymie, gdzie spotkał się w czwartek z premierem Włoch Mario Draghim.
– Ta rozmowa niosła w sobie pewne niepokojące elementy, gdyż nie jest rolą Rosji rozstrzygać o tym, jakiego typu mechanizmy obronne NATO ma prawo aktywować na swojej wschodniej flance – powiedział premier Morawiecki. Jego słowa cytuje Polska Agencja Prasowa.
Szef rządu zastrzegł, iż do końca nie wiemy, czy tak rzeczywiście było. Podkreślił, że więcej informacji przyniesie rozmowa Andrzeja Dudy z Joe Bidenem.
Rozmowa Biden-Putin
Wtorkowa rozmowa przywódców Stanów Zjednoczonych i Rosji trwała blisko dwie godziny. Jednym z głównych jej tematów była sytuacja wokół Ukrainy. Przypomnijmy, że przy granicy z tym państwem Rosjanie koncentrują potężne siły militarne.
Z informacji przekazanych przez doradcę prezydenta USA ds. bezpieczeństwa wynika, że podczas rozmowy Joe Biden ostrzegł Władimira Putina, że w razie inwazji jego kraju na Ukrainę wprowadzone zostaną dotkliwe sankcje wobec tego kraju. Miał też zapowiedzieć wysłanie broni dla Ukrainy oraz wzmocnienie wschodniej flanki NATO.
Jake Sullivan przekazał ponadto, że amerykański prezydent nie dał Putinowi żadnych gwarancji w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO.
PAP, TVP Info
