Niezidentyfikowany obiekt wojskowy koło Bydgoszczy. Premier zapowiada raport MON. Kiedy szef rządu się o tym dowiedział?

OPRAC.:
Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Premier zabrał głos ws. incydentu pod Bydgoszczą. Będzie raport MON
Premier zabrał głos ws. incydentu pod Bydgoszczą. Będzie raport MON fot. Tomasz Czachorowski
W Zamościu pod Bydgoszczą odnaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Media donoszą, że chodzi o rosyjską rakietę, wystrzeloną w grudniu. Premier zapewnia, że o incydencie dowiedział się w kwietniu. - Myślę, że wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, przedstawi raport w tej sprawie - zapowiedział Mateusz Morawiecki.
od 16 lat

Spis treści

Premier zapowiada raport MON ws. incydentu pod Bydgoszczą. "Dowiedziałem się o tym w kwietniu"

Szef rządu był w środę pytany m.in. o to, kiedy dowiedział się o incydencie pod Bydgoszczą oraz o to "dlaczego śledztwo zostało wszczęte tak późno".

- Dowiedziałem się o tym incydencie wtedy, kiedy poinformowałem o tym. To było pod koniec kwietnia, kilka dni przed końcem kwietnia, w środku tygodnia - odpowiedział.

Podkreślił, że biegli dokonują obecnie pełnych analiz zarówno miejsca, jak i przedmiotu zdarzenia.

- Prokuratura prowadzi śledztwo i myślę, że minister obrony narodowej pan premier Mariusz Błaszczak niebawem przedstawi raport w tej sprawie - zapowiedział.

Niezidentyfikowany obiekt wojskowy pod Bydgoszczą. Co odnaleziono w lesie?

27 kwietnia MON poinformowało, że w okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Podkreślono wówczas, że sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła w tej sprawie śledztwo, co potwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Dzień później dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Tomasz Piotrowski poinformował, że "trwają intensywne dochodzenia, sprawdzenia, intensywny dialog między różnego rodzaju instytucjami" w związku z incydentem pod Bydgoszczą. Zaznaczył, że chodzi o ustalenie, w jaki sposób sprzęt mógł się tam znaleźć i jakie jest jego pochodzenie. Nawiązał przy tym do wydarzeń z grudnia 2022 roku, kiedy Rosjanie przeprowadzili jeden ze zmasowanych ataków powietrznych na Ukrainę.

- Powstały pewne hipotezy, mamy pewne wątki, które można byłoby powiązać ze zdarzeniem w Zamościu pod Bydgoszczą - oświadczył.

Premier Mateusz Morawiecki 28 kwietnia poinformował, że polecił ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi osobisty nadzór nad przebiegiem dochodzenia, przebiegiem wszystkich prac, które wiążą się z ostatecznym wyjaśnieniem ws. obiektu znalezionego pod Bydgoszczą. Kilka dni później mówił, że wciąż czeka na wyniki badań w tej sprawie.

Pod Bydgoszczą spadł rosyjski pocisk manewrujący?

W środę RMF FM poinformowało, że wstępne ustalenia Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych potwierdzają, że w Zamościu koło Bydgoszczy znaleziono rosyjski pocisk manewrujący Ch-55.

Według ustaleń rozgłośni, miał on spaść na terytorium Polski w połowie grudnia ubiegłego roku.

"W związku z pojawieniem się w pobliżu natowskiej przestrzeni powietrznej wielozadaniowego bombowca taktycznego Su-34, poderwano samoloty bojowe Sojuszu Północnoatlantyckiego. W trakcie tych działań na radarach naszych służb pojawił się obiekt, który wleciał do Polski znad Białorusi. Polskie służby śledziły obiekt, ale w okolicach Bydgoszczy straciły go z oczu. Doszło do tego mniej więcej dwa kilometry od miejsca, w którym szczątki rakiety zostały pod koniec kwietnia odnalezione przez przypadkową osobę" - czytamy na rmf24.pl.

Jak dodano poszukiwania szczątków obiektu rozpoczęto od razu po zdarzeniu, jednak utrudniły je bardzo złe warunki atmosferyczne.

TeD

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan
"Targowica ruskich zachwyca - rakietę chwali

i przyzywa. Choć w lesie rakieta „nieżywa”,

najmitom nawarzyła i dolała paliwa.

Szkaradna Polsce - trolla niedola.”
K
Kggr
Nie daj bóg gdyby Putin chciał najechac na polsze .biedny morawiecki dowiedzial by sie dwa miesiace pozniej jakby Putin robił defilade w warszawie .bo zima była .takich mamy ministrów pis ktorzy dbają o swoje nie o kraj .dlaczego głowy nie poleciały .wiem wina Tuska .bo chodził po molo Putinem .tylko za jego czasów nic nie latało w polsza
W
Wewgu
Ale co chce powiedziec oficjalna wersja od wczoraj .wleciało gdzies koło grudnia .wszyscy wiedzieli .wojsko ktore miało nas chronic noe szukali bo byl snieg i zima .oficjalne od wczoraj !!!tylko ciekawe kto ruscy czy nasi goscie ????
H
Hans von Schwinke
rosyjski pocisk manewrujący?

sowiety takiego czegos NIE MAJA.

"Pocisk" wystrzelil Watykan.
Wróć na i.pl Portal i.pl