Robert Raczyński, prezydent Lubina i lider Bezpartyjnych Samorządowców namawiał do uczestnictwa w wyborach. - Bezpartyjna Polska to Polska w której każdy ze sobą współpracuje - mówił Robert Raczyński. Patryk Hałaczkiewicz, koordynator Bezpartyjnych mówił, że z tego komitetu startuje ponad 2 tys. kandydatów. - To jest siła, której do tej pory nie było w Polsce - mówił Hałaczkiewicz.
To odważna dziewczyna, która dzielnie stawia czoło męskim kontrkandydatom - tak Katarzynę Obarę-Kowalską przedstawił Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Katarzyna Obara-Kowalska nawiązując do sondażów mówiła, że Bezpartyjni są trzecią siłą we Wrocławiu. Kandydatka na prezydenta obiecała transparentny Wrocław równych szans. Zapowiedziała, że jak wygra wybory to stworzy nowy system konsultacji, który da każdemu mieszkańcowi szansę na realny wpływ na to, co się dzieje w mieście.
- Wrocław musi przestać być fasadowym miastem - mówiła Katarzyna Obara-Kowalska.
Kandydatka na prezydenta zapowiada, że po ewentualnej wygranej przeorganizuje prace urzędu. Zostanie zmniejszona liczba departamentów z 9 do 7. Stowarzyszenie chce także połączenia Zarządu Inwestycji Miejskiej z Wrocławskimi Inwestycjami, Zarządu Zasobu Komunalnego z Wrocławskimi Mieszkaniami oraz Młodzieżowego Centrum Sportu z Centrum Treningowym Spartan.
- Stop igrzyskom. Zadbany o nasze 48 osiedli. Wrocław przestanie być produktem PR-owym, stanie się użytkowy. Dokonamy fundamentalnej reformy zarządzania miastem i przekażemy więcej władzy, kompetencji i pieniędzy Radom osiedli - mówiła Katarzyna Obara-Kowalska. Kandydatka na prezydenta Wrocławia obiecał także systemowe podejście do spraw związanych z komunikacją.
- Finansowanie komunikacji musi się zwiększyć. Naszym celem jest skuteczne zintegrowanie komunikacji miejskiej i aglomeracyjnej - mówiła Katarzyna Obara-Kowalska, która chce też wprowadzić realny program walki ze smogiem. Zapowiada, że w ciągu trzech lat wymienię wszystkie piece opalane węglem w lokalach komunalnych. Obara-Kowalska obiecuje także, że wszystkie dzieci będą miały rzeczywiste miejsce w przedszkolu a nie statystyczne.