W środę o godz. 10.40 anonimowa osoba powiadomiła policjantów o mężczyźnie, który najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo nad Zalewem Zemborzyckim.
- Po przybyciu na miejsce, mundurowi zauważyli opisywaną osobę w rejonie parkingu. Mężczyzna oblany był benzyną, a w ręku trzymał zapalniczkę. Krzyczał do policjantów, aby nie podchodzili bliżej, bo się podpali. Poprzez spokojną rozmowę funkcjonariusze przekonali go, aby tego nie robił. Po namowach funkcjonariuszy odrzucił zapalniczkę i zdjął z siebie namoczoną benzyną bluzę - informuje Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
27-latek z gm. Mełgiew trafił do szpitala. - Dzięki osobie, która przekazał informację na numer alarmowy oraz wzorowej interwencji policjantów nie doszło do tragedii - dodaje Fijołek.