Deportowanie ukraińskich dzieci do zbrodnia wojenna
Szefowa Komisji Europejskiej podkreśliła, że kwestia uprowadzanych ukraińskich dzieci jest straszliwym przypomnieniem o najciemniejszych czasach naszej historii. Deportowanie dzieci określiła jako zbrodnię wojenną. – Dziś wiemy o 16 200 dzieci, które zostały deportowane. Tylko 300 do tej pory wróciło. Te przestępcze działania całkowicie uzasadniają wydanie nakazów aresztowania przez MTK – powiedziała von der Leyen.
– W partnerstwie z Ukraińcami premier (Mateusz) Morawiecki i ja zapoczątkowaliśmy inicjatywę, której celem jest powrót tych dzieci, które zostały uprowadzone przez Rosję. Zorganizujemy konferencję. Jesteśmy na samym początku bardzo ciężkiej pracy. Będziemy budować międzynarodową presję. Użyjemy wszelkich środków, by ustalić, gdzie znajdują się uprowadzone dzieci. Również te, które zostały adoptowane czy przekazane rodzinom zastępczym w Rosji – dodała przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Premier Morawiecki: Pełnimy wiodącą rolę w tym zadaniu
O wspólnych wysiłkach Polski i Komisji Europejskiej mających na celu odnalezienie uprowadzonych przez Rosjan ukraińskich dzieci mówił podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami premier Mateusz Morawiecki.
– Polska prowadzi z Komisją Europejską całą sprawę, wspierając Ukrainę w odszukiwaniu tych dzieci. Tutaj wykorzystujemy cały arsenał najnowszych środków informatycznych: sztuczną inteligencję, rozpoznawanie wizerunku. Wszystkie kraje bardzo Polsce dziękowały, że w tym niezwykle ważnym zadaniu pełnimy rolę wiodącą – mówił szef rządu po zakończeniu pierwszego dnia obrad szczytu Unii Europejskiej w Brukseli.
Jak podkreślił, Polacy doskonale znają ten proceder z historii. – Porywanie dzieci, uprowadzanie dzieci, wynaradawianie dzieci przypomina najgorsze nazistowskie, niemieckie praktyki z czasów II wojny światowej – powiedział Morawiecki.
i.pl, PAP
dś