Maciej Skorża wraca do zawodu. Kierunek: Japonia
W zeszłym sezonie Skorża zdobył z poznańskim Lechem mistrzostwo kraju. Po zakończonych rozgrywkach niespodziewanie ogłosił, że z powodów rodzinnych kończy swoją przygodę w klubie.
Teraz po prawie sześciu miesiącach przerwy zdecydował się na nowe wyzwanie. 50-latek przenosi się do Azji. Poprowadzi klub japońskiej J-League - Urawa Red Diamonds. Na stanowisku trenera zastąpił Hiszpana Ricardo Rodrigueza.
- Urawa Red Diamonds to bardzo znany klub z wieloma zapalonymi fanami i kibicami. Ponadto, oglądając ostatnio Urawa Red Diamonds, widziałem, że są stabilną organizacją jako klub i mają nieskończony potencjał. Bardzo zainteresowały mnie ambicje klubu na nowy sezon. Dlatego przyjąłem ofertę stanowiska trenera Urawa Red Diamonds - powiedział polski szkoleniowiec w rozmowie z klubowymi mediami.
Zespół z Saitamy zakończył poprzednie rozgrywki na dziewiątej pozycji. Urawa to klub o bogatej tradycji. W lidze japońskiej triumfował w 2006 roku. Dwa razy wygrał też Azjatycką Ligę Mistrzów. - Sięgnęliśmy po trenera Skorżę, bo chcemy, aby drużyna co roku walczyła o mistrzostwo. Osiąga świetne wyniki sportowe, ale słynie też z umiejętności zarządzania zawodnikami i zespołem. Liczymy, że z tym szkoleniowcem drużyna znacząco się rozwinie - podkreślił dyrektor sportowy Urawy Naofumi Tsuchida.
To nie pierwszy wyjazd Skorży do egzotycznej ligi. Przed laty pracował w drużynie Ettifaq FC w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie odpowiadał za wyniki reprezentacji ZEA do lat 23.
MŚ 2022. "Młode wilki" Michniewicza. Kto z młodych zasługuje na Katar?
