Putin bardzo się boi, ponieważ w Rosji nie ma przebaczenia dla carów, którzy przegrywają wojny. Teraz walczy o życie. Jeśli przegra wojnę, przynajmniej w świadomości Rosjan, oznacza to koniec. Koniec z nim jako postacią polityczną. I być może w sensie fizycznym - powiedział "The Times" Ołeksij Arestowicz, ukraiński analityk polityczny i wojskowy pochodzenia polsko-białorusko-rosyjskiego, były aktor i oficer wywiadu.
Nawet ludzie, którzy są bardzo lojalni wobec niego, zaczęli wątpić w to, że mogą wygrać tę wojnę - dodaje Arestowicz.
Analityk twierdzi, że rozgorączkowany prezydent Rosji staje się coraz bardziej zdesperowany, by wygrać wojnę, ponieważ Kreml nie będzie miał dla niego litości, a nawet może go zabić, jeśli jego kraj przegra batalię na Ukrainie.
Jeśli zły Putin przegra krwawą wojnę, zostanie usunięty z Kremla i zabity – powiedział ekspert.
Podczas inwazji dyktatora wojska ukraińskie zdobywają kolejne tereny, podczas gdy morale wśród żołnierzy Putina gwałtownie spada. Jeśli inwazja byłego oficera KGB będzie przynosić porażki, może to oznaczać koniec jego przerażającego panowania nad Rosją.

mm