Oni chcą wysłać siły pokojowe na Ukrainę. Nawet 30 000 żołnierzy, na wiele lat. Rosja mówi "nie"

Grzegorz Kuczyński
Ukraińscy żołnierze podczas szkoleń w Wielkiej Brytanii
Ukraińscy żołnierze podczas szkoleń w Wielkiej Brytanii JUSTIN TALLIS/AFP/East News
Brytyjski premier Keir Starmer jest gotowy rozmieścić brytyjski personel wojskowy jako siły pokojowe na Ukrainie na wiele lat, pisze The Times, powołując się na wysokie rangą źródło rządowe. Według gazety, kilka krajów, w tym Wielka Brytania, Francja, Turcja, Kanada i Australia, omawiają plany wysłania do 30 000 żołnierzy do Ukrainy. Inne kraje są gotowe pomóc z bronią i logistyką.

„To będzie długoterminowe zobowiązanie, mówimy o latach. Tak długo, jak będzie to potrzebne do utrzymania porozumienia pokojowego i powstrzymania Rosji” - powiedziało gazecie źródło. „The Times” podaje, że Starmer w sobotę, 15 marca, podczas internetowego spotkania tak zwanej „koalicji chętnych” mówił o planach rozmieszczenia ponad 10 000 brytyjskich wojskowych jako sił pokojowych w Ukrainie.

Według Bloomberga, Turcja jest również gotowa wysłać swoje wojsko do Ukrainy jako siły pokojowe. Jednocześnie agencja zaznaczyła, że Turcja nie weźmie udziału w misjach pokojowych, jeśli nie będzie zaangażowana we wszystkie konsultacje i przygotowania dotyczące utworzenia sił pokojowych. Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział 15 marca, że jeśli Kijów poprosi o rozmieszczenie wojsk pokojowych na swoim terytorium w celu zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa, Rosja nie będzie miała nic do powiedzenia w tej sprawie.

Rosja przeciwko siłom pokojowym

Moskwa wielokrotnie wyrażała swój sprzeciw wobec rozmieszczenia sił pokojowych w Ukrainie. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko powiedział w wywiadzie opublikowanym 17 marca, że rozmowy o rozmieszczeniu sił pokojowych są niewłaściwe i absurdalne. Według niego Rosja „absolutnie nie dba o to, pod jakim szyldem kontyngenty NATO mogą stacjonować na terytorium Ukrainy: czy jest to Unia Europejska, NATO, czy też w charakterze narodowym”. - W każdym razie, jeśli się tam pojawią, oznacza to, że stacjonują w strefie konfliktu ze wszystkimi konsekwencjami dla tych kontyngentów jako strony konfliktu - powiedział Gruszko.

emisja bez ograniczeń wiekowych

źr. The Times, Bloomberg, Meduza.io

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl