Bolt jako pierwszy podjął decyzję o zawieszeniu usług
Warszawa, Gdańsk, Toruń, Łódź czy Zielona Góra to tylko niektóre z miast, w których w sylwestrową noc nie skorzystamy z usług operatorów hulajnóg elektrycznych. Doszli oni do wniosku, że mogłyby one stanowić poważne zagrożenie dla wszystkich świętujących Nowy Rok.
Faktem jest, że korzystanie z hulajnóg w ferworze sylwestrowej zabawy będąc pod wpływem alkoholu nie należy do odpowiedzialnych i mądrych decyzji, a wiele osób mogłoby chcieć skorzystać z tej formy transportu np. podczas powrotu do domu. Dlatego właśnie kilku operatorów zadecydowało o zawieszeniu swoich usług na sylwestrową noc.
- Ze względów bezpieczeństwa, aby zminimalizować ryzyko wypadków, trzej działający w Gdańsku operatorzy hulajnóg elektrycznych zdecydowali, że w noc sylwestrową wyłączą z użycia swoje urządzenia - możemy przeczytać w komunikacie urzędu miejskiego w Gdańsku.
Jako pierwsza na ten ruch miała zdecydować się firma Bolt, a część pojazdów na ten czas ma zostać całkowicie usunięta z miast. Z podobnego rozwiązania skorzystali również inni operatorzy tacy jak Tier czy Dott.
Hulajnogi elektryczne dezaktywowane. Czy na ulicach będzie bezpieczniej?
Firma Bolt miała pójść o krok dalej, i zadecydowano o dezaktywacji hulajnóg elektrycznych we wszystkich miastach, które korzystają z usług operatora.
- Chodzi o bezpieczeństwo nie tylko użytkowników hulajnóg, ale także innych uczestników ruchu czy pieszych. Sylwester to czas, gdy wielu z nas bawi się, porusza się po mieście. Nie chcemy, żeby ktokolwiek uległ w tym czasie wypadkowi - tłumaczyła na łamach rmf24.pl Joanna Manarczyk z firmy Bolt Polska.
Jak dodała, we wszystkich miastach, które obsługiwane są przez firmę Bolt, z usług hulajnóg elektrycznych nie będzie można skorzystać od godziny 20:00 31 grudnia do godziny 8:00 1 stycznia.

Źródła: i.pl/portalsamorzodowy.pl/rmf24.pl
dś