Mecenas Mariusz Fras złożył do Sądu Okręgowego w Katowicach złożył pozew o naruszenie dóbr osobistych Rzecznika Dyscyplinarnego Uniwersytetu Śląskiego, prof. Wojciecha Popiołka, przez działaczy organizacji Ordo Iuris. Prof. Popiołek domaga się usunięcia szkalujących go, obraźliwych wpisów z gazet organizacji oraz nagrań na Youtube, a także wpłaty na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 50 tys. zł.
Sprawa dotyczy wykładowczyni Uniwersytetu prof. Ewy Budzyńskiej. Studenci przekazali władzom uczelni, że podczas swoich wywodów sieje nienawiść, wypowiada nienaukowe treści związane z antykoncepcją oraz homoseksualizmem. Ze strony uczelni sprawę prowadził prof. Popiołek.
Działacze Ordo Iuris zarzucali naukowcowi m.in. brak bezstronności w prowadzeniu procesu i tendencyjność. Nie przedstawili jednak żadnych dowodów.
Sama Budzyńska na znak protestu odeszła z Uniwersytetu, ale traumę przeżyli przesłuchiwaniu studenci, bo policja przesłuchiwała studentów przez wiele godzin. Studentki płakały, były na skraju nerwowego wyczerpania.
Musisz to wiedzieć
Ostatecznie katowicka prokuratura umorzyła postępowanie. Nie przedstawiono nikomu zarzutów. Nie znaleziono żadnych dowodów, jakoby wykładowczyni miała paść ofiarą nagonki.
Teraz katowicki sąd musi podjąć decyzję dotyczącą sprawy wniesionej przez mecenasa prof. Popiołka.
Zobacz koniecznie
Nie przeocz
