Orlen Puchar Polski. Trener Industrii Kielce Talant Dujszebajew mecz w Kwidzynie oglądał z trybun. Dlaczego?

Piłkarze ręczni Industrii Kielce wygrali w środę 38:25 półfinałowy, wyjazdowy mecz Orlen Pucharu Polski z MMTS Kwidzyn i awansowali do finału tych rozgrywek. Zmierzą się w nim z Orlen Wisłą Płock, która wygrała u siebie z Azotami Puławy 33:16. Finał odbędzie się na początku czerwca - nie ma jeszcze precyzyjnego terminu, Związek Piłki Ręcznej w Polsce nie podał także miejsca meczu.

Mecz w Kwidzynie trener Industrii, Talant Dujszebajew, oglądał z trybun. Z ławki drużynę prowadził drugi szkoleniowiec, Krzysztof Lijewski. To efekt kary, która ciągnie się za Dujszebajewem od ... dwóch lat. W marcu 2021 roku kielecki szkoleniowiec zobaczył czerwoną kartkę podczas meczu półfinału Pucharu Polski z Orlen Wisłą w Kielcach. Karą było sześć spotkań zawieszenia w spotkaniach Pucharu Polski i 3 tysiące złotych grzywny.

Dujszebajew nie mógł prowadzić drużyny w finale Pucharu Polski w sezonie 2020/21, a system rozgrywek Pucharu Polski (kielczanie przystępują do rozgrywek od półfinału) bardzo rozciągnął okres obowiązywania kary. Trener oglądał z trybun półfinał i finał w sezonie 2021/22, środowy półfinał, nie będzie też mógł być wpisany do protokołu w finale rozgrywek 2022/23 i w półfinale kolejnego Orlen Pucharu Polski. Zawieszenie skończy się więc dopiero wiosną 2024 roku, po pierwszym meczu rozgrywek pucharowych. Prawdopodobnie Związek Piłki Ręcznej w Polsce od przyszłego sezonu wróci w Orlen Pucharze Polski do rozgrywania turnieju finałowego z udziałem czterech drużyn.