Ostatnia droga Patryka Kalskiego
Patryk Kalski był twórcą strzelnicy w lasach na Kolibkach, w której jednocześnie był instruktorem. Pracował z młodzieżą w szkole Spartakus oraz współtworzył kierunek pn. sprawność fizyczna w siłach specjalnych na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu.
Jego śmierć była dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. W przeszłości był związany z Zatoką Sztuki, gdzie zajmował się nagłośnieniem. Wcześniej był DJ-em.
Marcin T., były właściciel Zatoki w krótkim oświadczeniu przesłanym portalowi i.pl powiedział:
Patryk był jednym z setek podwykonawców usług w Zatoce Sztuki. Był bardzo emocjonalny i w pewnym momencie aktywnie zaangażował się obronę Zatoki. Sam odradzałem to, ponieważ widziałem, co media robią z ludźmi, którzy stają w naszej obronie po tym, jak sprzedałem Zatokę. Mnie tylko bardzo żal jest jego rodziny i jego samego; miał jeszcze całe życie przed sobą i realizował swoje największe marzenie, jakim była strzelnica.
Zmarł w nowy rok, kiedy to zszedł do garażu. Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na Cmentarzu Witomińskim pożegnała go rodzina, przyjaciele oraz współpracownicy.
