Ostrzegali Hawaje o nadciągającej groźbie pożarów. Jedna z firm zlekceważyła ostrzeżenia - WIDEO

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Wideo
od 16 lat
Trwa akcja poszukiwawcza zaginionych po pożarze na wyspie Maui na Hawajach. Do pracy ruszyli śledczy, by wyjaśnić, dlaczego doszło do takiej tragedii. Wielu wskazuje już winnego dramatu.
Na wyspie Maui nie udało się jeszcze ugasić wszystkich pożarów.
Na wyspie Maui nie udało się jeszcze ugasić wszystkich pożarów. Zeke Kalua/Associated Press/East News

Cztery dni przed tym, jak szybko przenoszące się pożary zarośli pochłonęły części Maui, synoptycy ostrzegali władze, że silne podmuchy spowodują niebezpieczne warunki pożarowe na większości wyspy i Hawajów.

Ostrzegali przed pożarami

Stanowe przedsiębiorstwo energetyczne zareagowało pewnymi krokami zapobiegawczymi, ale nie zastosowało tego, co jest powszechnie uważane za najbardziej agresywny, ale skuteczny środek bezpieczeństwa: odcięcie zasilania.

Hawaiian Electric, firma która nadzoruje Maui Electric i świadczy usługi dla 95 procent mieszkańców stanu, nie wdrożyło tak zwanego „planu odcięcia zasilania publicznego”. Polega on na wstrzymaniu dostaw prądu w obszarach, w których silne wiatry mogą wywołać pożary.

Wiele stanów, w tym Kalifornia, coraz częściej przyjmuje tę strategię po najbardziej niszczycielskich i najbardziej śmiercionośnych współczesnych pożarach w kraju w 2017 i 2018 roku.

Jak wynika z dokumentów, Hawaiian Electric była świadoma, że ​​odcięcie zasilania byłoby skuteczną strategią, ale nie przyjęło jej jako części swoich planów łagodzenia skutków pożaru.

- Decyzja o unikaniu odcinania zasilania odzwierciedla zmagania firm energetycznych mające na celu wzmocnienie starzejącej się i wrażliwej infrastruktury przed pożarami - mówiła Jennifer Potter, która mieszka w Lahaina i była członkiem Hawaii Public Utilities Commission.

Nie odcięli zasilania

- Nie byli tak aktywni, jak powinni — mówiła Potter o planach przeciwpożarowych Hawaiian Electric, dodając, że nie podjęto znaczących działań w celu zaradzenia niektórym z niedociągnięć w zakresie ochrony przez pożarami.

Doug McLeod, były komisarz ds. energii w hrabstwie Maui, powiedział też, że firma była świadoma potrzeby regularnego wyłączania systemu i układania linii energetycznych pod ziemią.

Słupy padły na ziemię

Według burmistrza hrabstwa Maui Richarda Bissena, silne podmuchy wiatru spowodowały szkody w infrastrukturze. Przewróciły ok. 30 słupów energetycznych w regionie, wiele z nich spadło na drzewa i drogi, co utrudniało ewakuację. Potwierdził, że niektóre linie elektryczne były pod napięciem, kiedy spadły o ziemię.

Przyczyna pożarów na Maui — obecnie najbardziej śmiercionośnego pożaru we współczesnej historii USA — pozostaje przedmiotem dochodzenia. Dojście do końcowych ustaleń może zająć tygodnie, a nawet miesiące. Nie czekając na to prokurator generalny Hawajów Anne Lopez ogłosiła kompleksowy przegląd decyzji i zasad dotyczących pożarów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl